Krótko o mnie:
Ten blog rowerowy prowadzi monikaaa z miasteczka Legnica. Mam przejechane 28725.18 kilometrów. Jeżdżę z prędkością średnią 18.35 km/h i mam to gdzieś, jaka to średnia.Więcej o mnie.
Moje maszyny:
Dawno, dawno temu:
- 2024, Październik3 - 0
- 2024, Wrzesień6 - 0
- 2024, Sierpień4 - 2
- 2024, Lipiec8 - 0
- 2024, Czerwiec4 - 2
- 2024, Maj3 - 0
- 2024, Kwiecień8 - 0
- 2024, Marzec3 - 0
- 2024, Luty2 - 0
- 2023, Listopad3 - 0
- 2023, Wrzesień5 - 2
- 2023, Sierpień8 - 6
- 2023, Lipiec9 - 0
- 2023, Czerwiec6 - 4
- 2023, Maj4 - 4
- 2023, Kwiecień1 - 0
- 2023, Marzec2 - 0
- 2023, Styczeń1 - 0
- 2022, Październik3 - 1
- 2022, Wrzesień2 - 0
- 2022, Sierpień8 - 2
- 2022, Lipiec5 - 6
- 2022, Czerwiec9 - 2
- 2022, Maj3 - 0
- 2022, Kwiecień1 - 0
- 2022, Marzec2 - 0
- 2022, Luty1 - 0
- 2022, Styczeń1 - 3
- 2021, Listopad1 - 0
- 2021, Październik3 - 0
- 2021, Wrzesień3 - 2
- 2021, Sierpień2 - 0
- 2021, Lipiec6 - 0
- 2021, Czerwiec6 - 2
- 2021, Maj7 - 7
- 2021, Kwiecień1 - 0
- 2021, Luty2 - 4
- 2020, Wrzesień2 - 0
- 2020, Sierpień3 - 2
- 2020, Lipiec8 - 5
- 2020, Czerwiec5 - 4
- 2020, Maj1 - 0
- 2020, Marzec2 - 0
- 2019, Wrzesień1 - 2
- 2019, Sierpień5 - 4
- 2019, Lipiec3 - 2
- 2019, Czerwiec3 - 4
- 2019, Maj2 - 8
- 2019, Kwiecień4 - 8
- 2019, Marzec1 - 7
- 2018, Październik2 - 19
- 2018, Wrzesień3 - 6
- 2018, Sierpień3 - 7
- 2018, Lipiec3 - 13
- 2018, Maj2 - 2
- 2018, Kwiecień4 - 11
- 2017, Grudzień1 - 10
- 2017, Październik2 - 7
- 2017, Sierpień3 - 13
- 2017, Lipiec2 - 5
- 2017, Czerwiec3 - 5
- 2017, Maj3 - 10
- 2017, Kwiecień1 - 3
- 2017, Marzec2 - 12
- 2017, Luty1 - 0
- 2017, Styczeń4 - 36
- 2016, Grudzień4 - 47
- 2016, Październik3 - 47
- 2016, Wrzesień11 - 100
- 2016, Sierpień12 - 64
- 2016, Lipiec7 - 66
- 2016, Czerwiec11 - 73
- 2016, Maj16 - 99
- 2016, Kwiecień6 - 54
- 2016, Marzec4 - 19
- 2016, Luty6 - 19
- 2016, Styczeń4 - 50
- 2015, Grudzień6 - 55
- 2015, Listopad4 - 28
- 2015, Październik8 - 27
- 2015, Wrzesień11 - 47
- 2015, Sierpień18 - 58
- 2015, Lipiec16 - 70
- 2015, Czerwiec8 - 24
- 2015, Maj11 - 57
- 2015, Kwiecień12 - 30
- 2015, Marzec9 - 38
- 2015, Luty7 - 58
- 2015, Styczeń2 - 10
- 2014, Grudzień2 - 8
- 2014, Listopad2 - 19
- 2014, Październik7 - 71
- 2014, Wrzesień8 - 58
- 2014, Sierpień8 - 36
- 2014, Lipiec4 - 26
- 2014, Czerwiec9 - 18
- 2014, Maj8 - 18
- 2014, Kwiecień5 - 18
- 2014, Marzec12 - 52
- 2014, Luty4 - 28
- 2014, Styczeń1 - 10
- 2013, Grudzień3 - 16
- 2013, Listopad3 - 80
- 2013, Październik8 - 59
- 2013, Wrzesień7 - 43
- 2013, Sierpień10 - 35
- 2013, Lipiec10 - 39
- 2013, Czerwiec13 - 23
- 2013, Maj8 - 25
- 2013, Kwiecień15 - 10
- 2013, Marzec7 - 2
- 2013, Luty6 - 5
- 2013, Styczeń3 - 0
- 2012, Grudzień3 - 14
- 2012, Listopad1 - 2
- 2012, Sierpień3 - 8
- 2012, Lipiec11 - 0
- 2012, Czerwiec8 - 0
- 2012, Maj5 - 0
- 2012, Kwiecień4 - 0
- 2012, Marzec1 - 0
- 2011, Sierpień2 - 0
- 2011, Czerwiec1 - 0
- 2011, Maj5 - 0
- 2011, Kwiecień2 - 0
- 2010, Czerwiec4 - 0
- 2010, Kwiecień1 - 0
- 2009, Wrzesień3 - 0
Wpisy archiwalne w kategorii
50-75 km
Dystans całkowity: | 11169.73 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 601:03 |
Średnia prędkość: | 18.49 km/h |
Maksymalna prędkość: | 64.49 km/h |
Suma podjazdów: | 67746 m |
Liczba aktywności: | 182 |
Średnio na aktywność: | 61.37 km i 3h 19m |
Więcej statystyk |
- DST 66.70km
- Czas 03:56
- VAVG 16.96km/h
- Temperatura 26.0°C
- Podjazdy 643m
- Sprzęt Specialized Sirrus Elite (28")
- Aktywność Jazda na rowerze
Stanisławów - po raz pierwszy w tym roku...
Piątek, 2 czerwca 2017 • dodano: 04.06.2017 | Komentarze 3
Połowa roku za mną, a ja jeszcze ani razu nie byłam w miejscu, które tak uwielbiam i które za każdym razem daje mi emocjonalne wytchnienie od wszystkiego... Dzisiaj udało mi się znaleźć trochę czasu tylko i wyłącznie dla siebie, więc korzystając z tej okazji i pięknej pogody wybrałam się w moje ukochane Chełmy. Chciałam w końcu sprawdzić jak będzie sprawował się mój nowy Spec na pagórkach i co najważniejsze - jak ja dam sobie na nich radę, mając do dyspozycji tylko 2 zębatki w korbie.
A więc krótko i na temat - byłam bardzo miło zaskoczona, że podjazdy poszły mi dosyć sprawnie i brak trzeciej zębatki nie był aż tak bardzo odczuwalny. Niemniej jednak zmęczona (z powodu braku formy), ale baaaardzo zadowolona w końcu dotarłam pod ruiny radiostacji. :) Widoki jak zawsze miodzio. :)
A więc krótko i na temat - byłam bardzo miło zaskoczona, że podjazdy poszły mi dosyć sprawnie i brak trzeciej zębatki nie był aż tak bardzo odczuwalny. Niemniej jednak zmęczona (z powodu braku formy), ale baaaardzo zadowolona w końcu dotarłam pod ruiny radiostacji. :) Widoki jak zawsze miodzio. :)
Na całym docinku z Sichowa do Pomocnego odbywały się dzisiaj przygotowania do jutrzejszego samochodowego Rajdu Tarmac Masters. Normalnie to auta jeżdżą tam sporadycznie. Dzisiaj minęło mnie ich z 50. Nie przesadzam. Koszmar.
I drugi minus dzisiejszego wypadu - już jakiś czas temu wspominałam o tym, że w mojej głowie pojawiła się blokada do zjazdów. Myślałam, że uporałam się z tym. Nic bardziej mylnego. Ta wręcz pogłębiła się. :( Na najostrzejszym odcinku zjazdu z Rosochy sprowadzałam rower (gdzie jeszcze jakiś czas temu potrafiłam pruć tam ponad 60 km/h), a i na pozostałych zjazdowych odcinkach, bardziej wypłaszczonych, nie przekroczyłam nawet 40 km/h. Nie wiem jak mam sobie z tym poradzić. :/ W ostateczności będę musiała zrezygnować z jazd po najstromszych odcinkach Chełmów, bo strach przed szybkimi zjazdami jest tak paraliżujący, że ktoś kto nie był w podobnej sytuacji, nie zrozumie tego.
I drugi minus dzisiejszego wypadu - już jakiś czas temu wspominałam o tym, że w mojej głowie pojawiła się blokada do zjazdów. Myślałam, że uporałam się z tym. Nic bardziej mylnego. Ta wręcz pogłębiła się. :( Na najostrzejszym odcinku zjazdu z Rosochy sprowadzałam rower (gdzie jeszcze jakiś czas temu potrafiłam pruć tam ponad 60 km/h), a i na pozostałych zjazdowych odcinkach, bardziej wypłaszczonych, nie przekroczyłam nawet 40 km/h. Nie wiem jak mam sobie z tym poradzić. :/ W ostateczności będę musiała zrezygnować z jazd po najstromszych odcinkach Chełmów, bo strach przed szybkimi zjazdami jest tak paraliżujący, że ktoś kto nie był w podobnej sytuacji, nie zrozumie tego.
Legnica - Babin - Kozice - Winnica - Krajów - Sichówek - Sichów - Stanisławów - Pomocne - Myślinów - Myślibórz - Piotrowice - Stary Jawor - Przybyłowice - Warmątowice Sienk. - Kościelec - Legnica
p.s. Po dzisiejszej jeździe stwierdzam, że trzeba być nienormalnym, żeby kupować sobie sztywniaka na polskie (?), a już na pewno na okołolegnickie drogi. Tragedia. :/
Kategoria 50-75 km
- DST 50.50km
- Czas 02:49
- VAVG 17.93km/h
- Temperatura 23.0°C
- Podjazdy 467m
- Sprzęt Specialized Hardrock Sport (26")
- Aktywność Jazda na rowerze
prawie pod radiostację
Niedziela, 25 września 2016 • dodano: 25.09.2016 | Komentarze 15
Prawie, bo na podjeździe odechciało mi się wjeżdżać na szczyt Rosochy. Więc jakby nigdy nic zawróciłam i zaczęłam wracać do domu. A po drodze napotkałam takie oto cudo.
Nie jarają mnie auta, ale to zwaliło mnie z nóg. Piękne! :)
Jedź autostradą mówili. Będzie szybciej mówili. :D
3 godziny później... :P
:D
Na koniec miłej wycieczki niemiła przygoda z palantem z merola na gdańskiej rejestracji. Już w Legnicy, niedaleko Auchana po przejściu dla pieszych przejechało 2 małolatów na rowerach. Jeden z nich prawie co nie władował się pod tego merca. Wina małolata bezsprzeczna. Palant strąbił małolata i oczywiście nie mógł na tym zakończyć. Musiał jakoś odreagować kompleks małego fiuta. Chłopacy zaczęli jechać po chodniku, a ten zwolnił, otworzył szybę i zaczął drzeć do nich japę. Typowy wieśniak z wypasionej fury. Jeden z łepków coś mu odpyskował, więc ten zjechał na przeciwny pas, wyskoczył z auta, stanął chłopakowi przed twarzą i zaczął toczyć pianę z pyska. Co oczywiste - auto było czarne, na maksa wypasione, na miejscu pasażera siedziała jakaś blond tipsiara, a pan nerwowy miał brzuch jak kobiety tuż przed porodem. Lalunia musi mocno kochać jego zera na koncie. :) Widząc, że gościu ewidentnie nie panuje nad swoimi nerwami zawróciłam i podjechałam do nich. Grzecznie poprosiłam go, żeby opanował się, bo wina chłopaka była ewidentna, ale to nie znaczy, że musi skakać do niego. Wtedy to się dopiero wkurzył i zmienił obiekt swojej frustracji. Dzielił nas tylko mój daszek od kasku i jego bęben. :D Im bardziej prosiłam go o uspokojenie się, tym on bardziej się gotował. Z racji tego, że jego auto tamowało ruch i reszta kierowców musiała się zatrzymać, to w razie próby pobicia byłoby sporo świadków. Pan nerwowy w końcu odpuścił i wrócił do swojego auta. Aż strach pomyśleć co się dzieje u niego w domu, jak lalunia przesoli zupę. :)))
Legnica - Babin - Kozice - Winnica - Krajów - Sichówek - Sichów - Stanisławów - Bogaczów - Chroślice - Słup - Warmątowice Sienk. - Kościelec - Legnica
Kategoria 50-75 km
- DST 73.40km
- Czas 03:51
- VAVG 19.06km/h
- Temperatura 19.5°C
- Podjazdy 688m
- Sprzęt Specialized Hardrock Sport (26")
- Aktywność Jazda na rowerze
sobotnie Chełmy
Sobota, 24 września 2016 • dodano: 24.09.2016 | Komentarze 9
Piękna pogoda, ulubione szutry. Prawie miodzio. :)
Prawie, bo dzisiaj przeżyłam drugie najgorsze w swoim rowerowym życiu spotkanie z psem. Na szutrze z Pomocnego do Muchowa z jednej z posesji wyleciał dosyć spory mieszaniec. Brama oczywiście otwarta. Zatrzymałam się, a ten stanął na progu posesji i zaczął ujadać. Co próbowałam zrobić jakiś ruch, to ten robił krok w moją stronę. Nie było mi do śmiechu nic, a nic. Kundel szczekał na mnie dobrych kilka minut, ale kolejna oczywistość - nikt z domu wielorodzinnego nie pofatygował się sprawdzić dlaczego pies tak zajadle szczeka. W pewnym momencie pies trochę odpuścił i zaczął się wycofywać. Więc małymi kroczkami i bardzo powoli zaczęłam mijać dom. W końcu udało się. Pies odpuścił, a ja pojechałam dalej.
Fajnie się teraz wraca do domu, bo prawie zawsze trafiam na zachód słońca. :)
Legnica - Kościelec - Warmątowice Sienk. - Słup - Chroślice - Bogaczów - Górzec - Pomocne - Muchów - Siedmica - Paszowice - Piotrowice - Stary Jawor - Przybyłowice - Warmątowice Sienk. - Kościelec - Legnica
Kategoria 50-75 km
- DST 67.20km
- Czas 03:32
- VAVG 19.02km/h
- Temperatura 34.0°C
- Podjazdy 606m
- Sprzęt Specialized Hardrock Sport (26")
- Aktywność Jazda na rowerze
od strumyka do strumyka + foty z Trophy Maja Race 2016
Niedziela, 11 września 2016 • dodano: 11.09.2016 | Komentarze 16
Na sucho nie szło wytrzymać dzisiejszego palnika, więc mój wypad polegał na jeździe od strumyka do strumyka, od rzeczki do rzeczki i schładzaniu się przy każdym możliwym "punkcie czerpania wody". :P Wycieczka jak wycieczka - kolejna asfaltowa pętla po Chełmach. Nie ma nic ciekawego do opisywania.
Jest za to co opisywać, jeśli chodzi o wczorajszy dzień. Pojechałam na zawody Jelenia Góra Trophy Maja Race kibicować Mai i reszcie czołówki z damskich wyścigów MTB XCO.
Tej Pani z pierwszego planu chyba nie muszę przedstawiać* i tę burzę blond loków kojarzy chyba każdy, ktoś choć trochę interesuje się mtb. :) W tle z kolei, po środku, Gunn-Rita Dahle Flesjaa - chyba najbardziej utytułowana kolarka górska.
Jest za to co opisywać, jeśli chodzi o wczorajszy dzień. Pojechałam na zawody Jelenia Góra Trophy Maja Race kibicować Mai i reszcie czołówki z damskich wyścigów MTB XCO.
Tej Pani z pierwszego planu chyba nie muszę przedstawiać* i tę burzę blond loków kojarzy chyba każdy, ktoś choć trochę interesuje się mtb. :) W tle z kolei, po środku, Gunn-Rita Dahle Flesjaa - chyba najbardziej utytułowana kolarka górska.
Noooo tej Pani to już na pewno nie muszę przedstawiać. :)
Dziewczyny robią rozgrzewkę.
No i poszłyyyyyyyyyyy!!!
Dla urozmaicenia jeszcze kilka filmików.
I takie tam z prawie przejechania mi po nodze. :P
Reszta filmików z zawodów na moim kanale YT.
Organizacyjnie impreza stała na bardzo wysokim poziomie. Srebrny medal Mai z Rio oraz nazwiska z czołówki zawodów MTB XCO przyciągnęły tłumy ludzi. Atmosfera była niesamowita, a doping kibiców na trasie dosłownie wywoływał ciary. :) Wyścig wygrała Gunn-Rita, Maja była druga. :)
Legnica - Babin - Kozice - Winnica - Krajów - Sichówek - Sichów - Stanisławów - Pomocne - Myślinów - Myślibórz - Piotrowice - Stary Jawor - Przybyłowice - Warmątowice Sienk. - Kościelec - Legnica
* Gdyby jednak ktoś nie wiedział, to Jolanda Neff. Po życiorys odsyłam do cioci Wikipedii. :)
Kategoria 50-75 km
- DST 74.50km
- Czas 04:24
- VAVG 16.93km/h
- Temperatura 29.0°C
- Podjazdy 824m
- Sprzęt Specialized Hardrock Sport (26")
- Aktywność Jazda na rowerze
na ciacho :D
Sobota, 3 września 2016 • dodano: 03.09.2016 | Komentarze 13
W drogę wyruszyłam z myślą o tym co mnie czeka w Gulusiowej Izbie w Myślinowie. :)
Szarlotka na ciepło z lodami i bitą śmietaną urywa wiadomo co!!! :) PYCHOTA!!! Do tego cisza, spokój i przemiła obsługa. Myśliborska "Kaskada" niech się schowa. :P
Wracając do samej jazdy. Dawno nie jeździłam po terenie. A że w lasach sucho, no to wypuściłam się na częściowo nieznane mi ścieżki, odkrywając przy tym kolejne fajowe szutry w Chełmach. :)
Wszystko ładnie, pięknie, ale na podjazdach w terenie była dzisiaj rzeźnia przez te małe, latające suki, które żywcem człowieka wpierda**ły. Mowa oczywiście o tych małych, mega natrętnych muszkach. :/
Andrzeju - jak Ci się podoba dywan w Bogaczowie? :D
To nie chaszcze. To czarny szlak do Wąwozu Myśliborskiego. :D
Żeby nie było, że wpis bez widoczków...
Na koniec pojechałam jeszcze na bombę witaminową w postaci kebaba i do domu wróciłam najedzona i zadowolona z wypadu. :)
Legnica - Babin - Kozice - Winnica - Krajów - Sichówek - Sichów - Bogaczów - Górzec - Jerzyków - Chełmiec - Myślinów - Myślibórz - Piotrowice - Stary Jawor - Przybyłowice - Warmątowice Sienk. - Kościelec - Legnica
Kategoria 50-75 km
- DST 52.40km
- Czas 02:33
- VAVG 20.55km/h
- Temperatura 22.0°C
- Podjazdy 507m
- Sprzęt Specialized Hardrock Sport (26")
- Aktywność Jazda na rowerze
cd. jarania się nowym asfaltem w Bogaczowie :D
Wtorek, 30 sierpnia 2016 • dodano: 30.08.2016 | Komentarze 4
Tyle mam Wam dzisiaj do powiedzenia. :P
Legnica - Kościelec - Warmątowice Sienk. - Słup - Chroślice - Bogaczów - Górzec - Bogaczów - Chroślice - Słup - Przybyłowice - Warmątowice Sienk. - Kościelec - Legnica
Kategoria 50-75 km
- DST 58.00km
- Czas 03:14
- VAVG 17.94km/h
- Temperatura 34.0°C
- Podjazdy 576m
- Sprzęt Specialized Hardrock Sport (26")
- Aktywność Jazda na rowerze
Upał? Jaki upał :P
Sobota, 27 sierpnia 2016 • dodano: 27.08.2016 | Komentarze 5
Chyba po raz pierwszy w życiu ogarnęłam jazdę w upale. :O Po pierwsze i najważniejsze - nie dopuszczałam do tego, aby na podjazdach łapać zadyszkę (bo to zawsze wiąże się z dodatkową produkcją ciepła), więc wlekłam się aż miło, a po drugie - przy każdym możliwym strumyku, rzeczce itp. robiłam za Miss Mokrego Podkoszulka. :) Co prawda koszulka była potem mokra przez jakieś 5 minut, ale dobre cokolwiek.
Ciąg dalszy motywów dożynkowych.
Ciąg dalszy motywów dożynkowych.
Jemu to na pewno nie było dzisiaj zimno. ;)
Nie powiem - fajnie mieć takie dwa kółka.
Więcej grzechów nie pamiętam. :P
Legnica - Babin - Kozice - Winnica - Krajów - Sichówek - Sichów - Stanisławów - Sichów - Chroślice - Słup - Przybyłowice - Warmątowice Sienk. - Kościelec - Legnica
Kategoria 50-75 km
- DST 61.50km
- Czas 02:56
- VAVG 20.97km/h
- Temperatura 25.5°C
- Podjazdy 528m
- Sprzęt Specialized Hardrock Sport (26")
- Aktywność Jazda na rowerze
popracowe zapierdalando :) (Górzec - Myślibórz)
Czwartek, 25 sierpnia 2016 • dodano: 26.08.2016 | Komentarze 4
:D
Cel na dzisiaj był jeden - zmieścić się z jazdą w czasie netto 3 godzin. Udało się. :)
Przy okolicznych drogach porozstawiano już dożynkowe motywy. :)
Przy okolicznych drogach porozstawiano już dożynkowe motywy. :)
Tak właśnie wygląda teraz droga z Bogaczowa w stronę Pomocnego. <3 Lepiej nie wiedzieć jak wyglądała jeszcze z miesiąc temu. Chyba w końcu polubię ten podjazd. 3/4 drogi jest już zwalcowane. Czekam aż drogowcy dokończą swoje dzieło i wtedy puszczę wodze fantazji na zjeździe.
I na koniec jeszcze jeden dożynkowy motyw.
Legnica - Babin - Kozice - Winnica - Słup - Chroślice - Bogaczów - Górzec - Pomocne - Myślinów - Myślibórz - Piotrowice - Stary Jawor - Przybyłowice - Warmątowice Sienk. - Kościelec - Legnica
Kategoria 50-75 km
- DST 64.90km
- Czas 03:31
- VAVG 18.45km/h
- Temperatura 24.0°C
- Podjazdy 738m
- Sprzęt Specialized Hardrock Sport (26")
- Aktywność Jazda na rowerze
popracowa pętla (Stanisławów - Kondratów - Bogaczów)
Piątek, 19 sierpnia 2016 • dodano: 19.08.2016 | Komentarze 5
Dosyć konkretnie po pracy. Ale cały tydzień roboczy nie jeździłam, więc dzisiaj musiałam sobie odbić.
Pamięta ktoś słodziaka z jednego z wpisów? No to dzisiaj znowu się nawinął. Właściwie to suczka.
Pamięta ktoś słodziaka z jednego z wpisów? No to dzisiaj znowu się nawinął. Właściwie to suczka.
Kiedyś w końcu zawinę ją do domu... ;)
No. Przy takich okolicznościach pogodowych to ja mogę jeździć!
I jeden z punktów widokowych po drodze.
Andrzeju - wylali już nowy asfalt wiesz gdzie. :) Muszą jeszcze zrobić pobocza, ale można już zjeżdżać z Pomocnego do Bogaczowa bez obaw o własne zdrowie i rower. Fota "stołu" będzie przy innej okazji, bo dzisiaj zjeżdżałam tamtędy już po zmroku.
Legnica - Babin - Tyńczyk Legnicki - Kozice - Winnica - Krajów - Sichówek - Sichów - Stanisławów - Kondratów - Pomocne - Górzec - Bogaczów - Chroślice - Słup - Warmątowice Sienk. - Kościelec - Legnica
Kategoria 50-75 km
- DST 68.60km
- Czas 03:43
- VAVG 18.46km/h
- Temperatura 29.0°C
- Podjazdy 649m
- Sprzęt Specialized Hardrock Sport (26")
- Aktywność Jazda na rowerze
trochę asfaltu, trochę terenu (Górzec - Jakuszowa)
Sobota, 13 sierpnia 2016 • dodano: 13.08.2016 | Komentarze 2
Piekarnik na podjazdach dzisiaj straszny. :P Takie tam pitu pitu po Chełmach. Odkryłam nową terenową ścieżkę prowadzącą do Jakuszowej. Dupy mi nie urwała. :P Ale przynajmniej nie będzie mnie już na nią ciągnąć. :)
Legnica - Kościelec - Warmątowice Sienk. - Słup - Chroślice - Bogaczów - Górzec - Pomocne - Muchów - Jakuszowa - Myślibórz - Piotrowice - Stary Jawor - Przybyłowice - Warmątowice Sienk. - Kościelec - Legnica
Kategoria 50-75 km