Krótko o mnie:

avatar Ten blog rowerowy prowadzi monikaaa z miasteczka Legnica. Mam przejechane 28725.18 kilometrów. Jeżdżę z prędkością średnią 18.35 km/h i mam to gdzieś, jaka to średnia.
Więcej o mnie.

Moi realni lub wirtualni znajomi:

Dawno, dawno temu:

Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2019

Dystans całkowity:56.20 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:03:10
Średnia prędkość:17.75 km/h
Suma podjazdów:441 m
Liczba aktywności:1
Średnio na aktywność:56.20 km i 3h 10m
Więcej statystyk

pierwszy wiosenny akcent :)

Sobota, 23 marca 2019 • dodano: 25.03.2019 | Komentarze 7

Co słychać? :D Żyję i mam się dobrze. Zima była, zimno było, więc nie jeździłam. Proste :P Od samego rana full lampa, więc wyjechałam z domu z ambitnym planem pojechania do mojego ukochanego Stanisławowa. Nie ważne, że nie jeździłam 5 miesięcy. Plan był. xD

W Winnicy o mało co nie spadłam z roweru. Krótki, aczkolwiek dosyć sztywny i wredny, bo wybrukowany podjazd, który jeszcze w tamtym roku wyglądał tak...



... od niedawna wygląda tak



Co ja się na nim wiele razy naklęłam... Ten bruk był wykańczający. W każdym razie w końcu dotarła tam cywilizacja. :)

Wróćmy do endorfinek z jazdy. A te dosłownie wylewały mi się z uszu. :))) Radość z jazdy psuł mi tylko coraz mocniejszy ból tyłka. :( A wracając do mojego ambitnego planu, to skończyło się na tym, że w połowie podjazdu do Stanisławowa spuchłam aż miło. :P Uznałam, że nie ma co umierać za Niceę i zawróciłam przed wjazdem na najgorszy odcinek podjazdu. W ramach rekompensaty za brak widoków z Rosochy, zrobiłam jeszcze małe kółeczko w okolicach Dunina, które ostatecznie zakończyło zgon moich 4 liter. Dupa od siodełka do tej pory mnie boli, ale i tak było fajnie. :)



Legnica - Babin - Kozice - Winnica - Krajów - Sichówek - Sichów - Stanisławów - Sichów - Sichówek - Krajów - Dunino - Krajów - Winnica - Kozice - Babin - Legnica

Kategoria 50-75 km