Krótko o mnie:

avatar Ten blog rowerowy prowadzi monikaaa z miasteczka Legnica. Mam przejechane 28725.18 kilometrów. Jeżdżę z prędkością średnią 18.35 km/h i mam to gdzieś, jaka to średnia.
Więcej o mnie.

Moi realni lub wirtualni znajomi:

Dawno, dawno temu:

Wpisy archiwalne w kategorii

25-50 km

Dystans całkowity:7065.32 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:360:51
Średnia prędkość:18.22 km/h
Maksymalna prędkość:51.90 km/h
Suma podjazdów:33122 m
Liczba aktywności:192
Średnio na aktywność:36.80 km i 2h 02m
Więcej statystyk

lajtowy Słupek

Piątek, 15 sierpnia 2014 • dodano: 19.08.2014 | Komentarze 0

Pogoda od samego rana dopisywała, więc trzeba było wykorzystać ją na jakąś świąteczną, leniwą jazdę. :) Z Legnicy wyruszyłam razem z Izą. Za Przybyłowicami dołączył do nas Łukasz i tak w trójkę wylądowaliśmy na tamie w Słupie. Pogadaliśmy o rzeczach ważnych, mniej ważnych, pośmialiśmy się i spacerkowym tempem wróciliśmy do Legnicy. Fajne są takie luźne, towarzyskie wypady. :)))

Aaa. Jest jedna fotka, żeby nie było. :P





Legnica - Kościelec - Warmątowice Sienkiewiczowskie - Przybyłowice - Słup - i powrót do Legnicy tą samą trasą

Kategoria 25-50 km


rozpoznawczo po dzwonie vol. 2

Środa, 30 lipca 2014 • dodano: 30.07.2014 | Komentarze 0

Dzisiaj kolejna lajtowa przejażdżka, tym razem w towarzystwie Łukasza. Szyja daje radę. :)))



Legnica - Koskowice - Grzybiany - Ziemnice - Kunice - Szczytniki Małe - Spalona - Bieniowice - Pątnów - Legnica

Kategoria 25-50 km


bujanie się po leśnych szutrach

Niedziela, 29 czerwca 2014 • dodano: 29.06.2014 | Komentarze 2

Się chmurzyło od samego rana. Pomimo tego było bardzo ciepło, wręcz duszno, więc nawet nie zastanawiałam się nad przejażdżką. Dzisiaj krótko, bo czasu na jazdę nie było zbyt wiele. Pojechałam nad stawy miłogostowickie, żeby dotlenić się jazdą wśród tamtejszych lasów.

Fotka jednego ze stawów:



Dziś przez zdecydowaną większość trasy bujałam się takimi komfortowymi leśnymi szutrami. Uwielbiam takie ścieżki!!!





Legnica - Pątnów - Bieniowice - Miłogostowice - Raszowa Mała - i powrót lasami do Legnicy

Kategoria 25-50 km


wietrzne uciekanie przed deszczem

Niedziela, 22 czerwca 2014 • dodano: 22.06.2014 | Komentarze 5

Wczoraj mocno wiało i było pochmurno. Dzisiaj pogoda była łaskawsza, bo "tylko" mocno wiało. Po 15" zrobiło się okno pogodowe, więc postanowiłam bujnąć się po okolicy. Chciałam pojechać nad stawy miłogostowickie, ale znad Lubina nadciągało coś brzydkiego. Zdecydowałam, że nie będę pchać się w stronę ciężkich chmur, bo nie miałam najmniejszej ochoty na zmoknięcie.

Po dojechaniu do Spalonej sytuacja wyglądała tak:
- z lewa:



- z prawa :)))



Durna ta pogoda. Śmignęłam jeszcze do Kunic, gdzie pstryknęłam Specowi fotkę w jego nowej odsłonie :)



A potem objechałam jezioro i wróciłam do domu.



Legnica - Pątnów - Bieniowice - Spalona - Kunice - Ziemnice - Legnica

Kategoria 25-50 km


na czereśnie

Środa, 18 czerwca 2014 • dodano: 18.06.2014 | Komentarze 4

Po pracy lajtowo śmignęłam sobie za Legnicę na czereśnie. A te były przepyszne! Do środka nie zaglądałam, żeby nie psuć sobie smaku, więc nie wiem czy były z wkładką. :P Te na zdjęciu - były niedojrzałe. Ale na górze czereśni działo się, więc wdrapałam się na drzewo, nażarłam jak dzika i wróciłam do domu. :)



Kategoria 25-50 km


Słup - Dunino

Sobota, 31 maja 2014 • dodano: 02.06.2014 | Komentarze 2

A po obiadku wyskoczyłam jeszcze z Izą na południe. Pogoda była przepiękna! Zupełnie lajtowym tempem pojechałyśmy najpierw do Słupa, a potem przez Winnicę dojechałyśmy do Dunina. Do Legnicy wróciłyśmy przez lasek złotoryjski.

Jak już wspomniałam we wcześniejszym wpisie, chwilowo mam fazy na panoramki. :)

Więc oto widok na Pogórze Kaczawskie i na zbiornik Słup:





P.S. W Duninie przy zwierzątkach zostało stwierdzone, że baran ma ogromne jaja, że już wiadomo skąd wzięło się określenie "bekać" i że w ogóle ten baran jest obrzydliwy. :))))



Legnica - Kościelec - Warmątowice Sienkiewiczowskie - Słup - Winnica - Krajów - Dunino - Legnica

Kategoria 25-50 km


lajtowo za miasto

Czwartek, 1 maja 2014 • dodano: 01.05.2014 | Komentarze 0

Ostatnio opuściłam się pod względem rowerowym. Jakoś tak się poskładało, że nie mam zbyt dużo wolnego czasu, a jak już mam, to pada. :/ Dzisiaj udało się wyskoczyć chociaż na chwilę w towarzystwie Izy. Miałyśmy śmignąć do Słupa, ale skończyło się na tym, że w Przybyłowicach zawróciłyśmy, bo obtoczone przez granatowe chmury uznałyśmy, że nie ma co ryzykować i pchać się w stronę ciemności. Rzepaki tak teraz pięknie rozkwitły, że ach! A jak pachną :)



Legnica - Kościelec - Warmątowice Sienkiewiczowskie - Przybyłowice - i powrót do Legnicy tą samą trasą

Kategoria 25-50 km


rundka po okolicznych wsiach

Czwartek, 17 kwietnia 2014 • dodano: 17.04.2014 | Komentarze 8

Szybkie, relaksacyjne kółeczko po pracy. Przez pierwszą część trasy, do Rogoźnika, towarzyszył mi wmordęwind. :/ Powrót z wiaterkiem w plecki zrekompensował początkowe niedogodności. :)

A teraz fotki. :P Aż dwie.

Odwiedzinki morsa:



I widoczek z rzepakami i wiatraczkami w tle. Czy te rzepaki nie mogłyby kwitnąć przez cały rok? :)





Legnica - Ziemnice - Grzybiany - Rogoźnik - Polanka - Taczalin - Księginice - Koskowice - Legnica

Kategoria 25-50 km


rundka wokół stawów miłogostowickich

Sobota, 22 marca 2014 • dodano: 22.03.2014 | Komentarze 13

Dzisiaj mega lajtowo. I tyle ode mnie, bo nie mam mocy na większy opis wycieczki. :P Wrzucę tylko dwie fotki, żeby nie było za nudno.

Na jednej z posesji...



No comment. :O

I fotka jednego ze stawów hodowlanych. Cisza, spokój, można maksymalnie zrelaksować się.





Legnica - Pątnów - Bieniowice - Miłogostowice - Raszowa Mała - i powrót lasami do Legnicy

Kategoria 25-50 km


taka tam rundka

Sobota, 8 marca 2014 • dodano: 08.03.2014 | Komentarze 8

Ojjj nie chciało mi się dzisiaj wychodzić na rower. :( Pogoda była nijaka - ani zimno, ani ciepło. No ale w końcu zebrałam się i o 14" ruszyłam dupsko z domu. Dzisiaj było bez szaleństw, bo musiałam oszczędzać siły na jutro. :) Mimo że rundka dosyć nudna, to udało się pstryknąć parę fotek.

Nie, dziękuję. Na pewno nie zostanę. :P



Niby tylko dwa kijki, a nagle społeczeństwo tak zaczęło dbać o kondycję. :)



W Legnickim Polu zatrzymałam się na dłuższą chwilę. A więc tak wygląda zespół szkół, jakby ktoś nie wiedział :PPPPP



A z kolei tutaj mamy Muzeum Bitwy Legnickiej:



Trochę pozoomowałam też Kościół św. Jadwigi:







I pobenedyktyński zespół klasztorny w całej okazałości.



Po krótkim odpoczynku wróciłam do miasta, które regularnie jest nawiedzane przez UFO.



Czuję się prześladowana przez morsy. :(



Do domu wróciłam przez centrum, bo nie znoszę połatanego Bartoszowa. Chociaż nie wiem co gorsze - Bartoszów czy Nowodworska? :/



Legnica - Ziemnice - Grzybiany - Taczalin - Księginice - Legnickie Pole - Gniewomierz - Legnica

Kategoria 25-50 km