Krótko o mnie:

avatar Ten blog rowerowy prowadzi monikaaa z miasteczka Legnica. Mam przejechane 28725.18 kilometrów. Jeżdżę z prędkością średnią 18.35 km/h i mam to gdzieś, jaka to średnia.
Więcej o mnie.

Moi realni lub wirtualni znajomi:

Dawno, dawno temu:

przedwiosenne kółeczko

Niedziela, 1 lutego 2015 • dodano: 01.02.2015 | Komentarze 19

Na początek serdecznie pozdrowienia od barana dla wszystkich moich "fanów". :D



HA!!! Dzisiaj znowu dopisała aura. :) Było ciut cieplej niż wczoraj, wiatr też był mniejszy, więc przed południem ponownie wyruszyłam w stronę Chełmów. Przedwiosenna pogoda za oknem uaktywniła biegaczy i rowerzystów, których dzisiaj wielu spotkałam. Przy Słupie zrobiłam krótką sesję okolicom.

Zalew:



Panoramka Chełmów i Słupa:



I czym prędzej zabrałam się w drogę powrotną, bo od robienia zdjęć zaczęły grabieć mi dłonie. Przy zwierzątkach w Duninie była kolejna przerwa.





I wróciłam do domu z jeszcze większym rogalem na buzi niż wczoraj. :D



Legnica - Kościelec - Warmątowice Sienk. - Słup - Winnica - Krajów - Dunino - Prostynia - Legnica

Kategoria 25-50 km



Komentarze
monikaaa
| 17:54 piątek, 6 lutego 2015 | linkuj Ależ ja zapraszam w swoje rejony, każdego kto chętny zobaczyć te pikne okolice. :) Także - n1cram, Dudysia, Wy też czujcie się zaproszeni. :) Po prostu, jak już przestaną nam marznąć stopy, to robimy grupowe spotkanie przy radiostacji. :)
nahtah
| 16:54 piątek, 6 lutego 2015 | linkuj O drużynie nie zapominamy
dla wszystkich jeżyki mamy
i jak Tom pisze
w tą zimową ciszę
jak tylko rtęć podskoczy
Stefanów!
zobaczym na oczy
monikaaa
| 18:10 środa, 4 lutego 2015 | linkuj Więc jak wpadniecie z Tomem, to można tam podjechać, bo to rzut kamieniem ze Stanisławowa, a przy dobrej pogodzie roztaczają się stamtąd piękne widoki na Karkonosze :)
nahtah
| 20:52 wtorek, 3 lutego 2015 | linkuj A jakże! Tylko nazwa nie pasowała, ktoś wymazał trzy litery - e,S,y i zrobiła się wielka kupa - śmiechu .;)
monikaaa
| 20:38 poniedziałek, 2 lutego 2015 | linkuj i znalazłeś? :)
nahtah
| 20:25 poniedziałek, 2 lutego 2015 | linkuj Oj tam, oj tam trochę się pomarznie i milej do ciepłego kąta wraca a swoją drogą zachwycające te Chełmy. Kiedyś w zamierzchłych czasach, piąłem się rowerkiem pod górkę z Jawora do Myśliborza szukając "czartowskiej skały".:)
monikaaa
| 19:12 poniedziałek, 2 lutego 2015 | linkuj no oczywiście :P wolę już mieć zmarznięte stopy przez całą wycieczkę, niż mają marznąć mi na nowo po każdym spacerku :D
andale
| 19:11 poniedziałek, 2 lutego 2015 | linkuj Wymówki ;>
monikaaa
| 19:09 poniedziałek, 2 lutego 2015 | linkuj Wiem, wiem. Ale przy tak krótkich wycieczkach, to pół czasu musiałabym poświęcać na spacerki, żeby je rozgrzać. :)
andale
| 19:05 poniedziałek, 2 lutego 2015 | linkuj Spacer jest dobry na marznące stopy. Niedawno to odkryłem :D
monikaaa
| 18:57 poniedziałek, 2 lutego 2015 | linkuj Spokojnie z tą wiosną. Jak przestaną marznąć mi stopy, to znaczy, że wiosna :D
andale
| 18:55 poniedziałek, 2 lutego 2015 | linkuj Ładną wiosnę tam macie :D
monikaaa
| 08:12 poniedziałek, 2 lutego 2015 | linkuj Każdy rowerzysta ma swoją Mekkę. :) Wy Grodziec, ja Chełmy. :)
monikaaa
| 19:17 niedziela, 1 lutego 2015 | linkuj faktyko :D podobny do Twojego, tylko inny zwierzak ;)
cremaster
| 19:04 niedziela, 1 lutego 2015 | linkuj Z tym baranem to dobry motyw na avatar :D
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!