Krótko o mnie:

Więcej o mnie.
Moje maszyny:
Dawno, dawno temu:
- 2025, Lipiec1 - 2
- 2025, Czerwiec11 - 2
- 2025, Maj1 - 0
- 2025, Kwiecień6 - 2
- 2025, Marzec1 - 0
- 2024, Październik3 - 5
- 2024, Wrzesień6 - 0
- 2024, Sierpień4 - 2
- 2024, Lipiec8 - 0
- 2024, Czerwiec4 - 2
- 2024, Maj3 - 0
- 2024, Kwiecień8 - 0
- 2024, Marzec3 - 0
- 2024, Luty2 - 0
- 2023, Listopad3 - 0
- 2023, Wrzesień5 - 2
- 2023, Sierpień8 - 6
- 2023, Lipiec9 - 0
- 2023, Czerwiec6 - 4
- 2023, Maj4 - 4
- 2023, Kwiecień1 - 0
- 2023, Marzec2 - 0
- 2023, Styczeń1 - 0
- 2022, Październik3 - 1
- 2022, Wrzesień2 - 0
- 2022, Sierpień8 - 2
- 2022, Lipiec5 - 6
- 2022, Czerwiec9 - 2
- 2022, Maj3 - 0
- 2022, Kwiecień1 - 0
- 2022, Marzec2 - 0
- 2022, Luty1 - 0
- 2022, Styczeń1 - 3
- 2021, Listopad1 - 0
- 2021, Październik3 - 0
- 2021, Wrzesień3 - 2
- 2021, Sierpień2 - 0
- 2021, Lipiec6 - 0
- 2021, Czerwiec6 - 2
- 2021, Maj7 - 7
- 2021, Kwiecień1 - 0
- 2021, Luty2 - 4
- 2020, Wrzesień2 - 0
- 2020, Sierpień3 - 2
- 2020, Lipiec8 - 5
- 2020, Czerwiec5 - 4
- 2020, Maj1 - 0
- 2020, Marzec2 - 0
- 2019, Wrzesień1 - 2
- 2019, Sierpień5 - 4
- 2019, Lipiec3 - 2
- 2019, Czerwiec3 - 4
- 2019, Maj2 - 8
- 2019, Kwiecień4 - 8
- 2019, Marzec1 - 7
- 2018, Październik2 - 19
- 2018, Wrzesień3 - 6
- 2018, Sierpień3 - 7
- 2018, Lipiec3 - 13
- 2018, Maj2 - 2
- 2018, Kwiecień4 - 11
- 2017, Grudzień1 - 10
- 2017, Październik2 - 7
- 2017, Sierpień3 - 13
- 2017, Lipiec2 - 5
- 2017, Czerwiec3 - 5
- 2017, Maj3 - 10
- 2017, Kwiecień1 - 3
- 2017, Marzec2 - 12
- 2017, Luty1 - 0
- 2017, Styczeń4 - 36
- 2016, Grudzień4 - 47
- 2016, Październik3 - 47
- 2016, Wrzesień11 - 100
- 2016, Sierpień12 - 64
- 2016, Lipiec7 - 66
- 2016, Czerwiec11 - 73
- 2016, Maj16 - 99
- 2016, Kwiecień6 - 54
- 2016, Marzec4 - 19
- 2016, Luty6 - 19
- 2016, Styczeń4 - 50
- 2015, Grudzień6 - 55
- 2015, Listopad4 - 28
- 2015, Październik8 - 27
- 2015, Wrzesień11 - 47
- 2015, Sierpień18 - 58
- 2015, Lipiec16 - 70
- 2015, Czerwiec8 - 24
- 2015, Maj11 - 57
- 2015, Kwiecień12 - 30
- 2015, Marzec9 - 38
- 2015, Luty7 - 58
- 2015, Styczeń2 - 10
- 2014, Grudzień2 - 8
- 2014, Listopad2 - 19
- 2014, Październik7 - 71
- 2014, Wrzesień8 - 61
- 2014, Sierpień8 - 36
- 2014, Lipiec4 - 26
- 2014, Czerwiec9 - 18
- 2014, Maj8 - 18
- 2014, Kwiecień5 - 18
- 2014, Marzec12 - 52
- 2014, Luty4 - 28
- 2014, Styczeń1 - 10
- 2013, Grudzień3 - 16
- 2013, Listopad3 - 80
- 2013, Październik8 - 59
- 2013, Wrzesień7 - 43
- 2013, Sierpień10 - 35
- 2013, Lipiec10 - 39
- 2013, Czerwiec13 - 23
- 2013, Maj8 - 25
- 2013, Kwiecień15 - 10
- 2013, Marzec7 - 2
- 2013, Luty6 - 5
- 2013, Styczeń3 - 0
- 2012, Grudzień3 - 14
- 2012, Listopad1 - 2
- 2012, Sierpień3 - 8
- 2012, Lipiec11 - 0
- 2012, Czerwiec8 - 0
- 2012, Maj5 - 0
- 2012, Kwiecień4 - 0
- 2012, Marzec1 - 0
- 2011, Sierpień2 - 0
- 2011, Czerwiec1 - 0
- 2011, Maj5 - 0
- 2011, Kwiecień2 - 0
- 2010, Czerwiec4 - 0
- 2010, Kwiecień1 - 0
- 2009, Wrzesień3 - 0
Wpisy archiwalne w kategorii
50-75 km
Dystans całkowity: | 11327.03 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 608:38 |
Średnia prędkość: | 18.51 km/h |
Maksymalna prędkość: | 64.49 km/h |
Suma podjazdów: | 68463 m |
Liczba aktywności: | 185 |
Średnio na aktywność: | 61.23 km i 3h 18m |
Więcej statystyk |
- DST 72.32km
- Czas 03:54
- VAVG 18.54km/h
- VMAX 43.82km/h
- Sprzęt Specialized Hardrock Sport (26")
- Aktywność Jazda na rowerze
Wąwóz Myśliborski
Środa, 21 sierpnia 2013 • dodano: 21.08.2013 | Komentarze 13
Ładna pogoda była od rana, na jutro ja i Bożena planujemy jakieś bardziej wypaśne wycieczki, więc postanowiłyśmy pojechać sobie lajtowo do Myśliborza. Spotykałyśmy się o 13" na osiedlu. Po chwili dojechał do nas Jarek. Wyregulował Bożenie siodełko (co jak się okazało nie było takie proste i trwało wieki :P), a następnie "odwiózł" nas do parku. W parku Bożena znowu zaczęła narzekać, że siodełko ponownie jej się obniżyło. Kilkanaście razy sprawdzała palcami wysokość siodełka, czy jest odpowiednia. :P

Dobrze, że nauczyłam się cierpliwości do ludzi i spokojnie czekałam, aż Bożena będzie usatysfakcjonowana wysokością siodła. :) W końcu ruszyłyśmy w drogę. Spokojnie dojechałyśmy sobie do Myśliborza. A tam na trawce wylegiwały się takie oto SŁODKOŚCI.

Oczywiście nie mogłyśmy się opanować i najpierw pogłaskałyśmy kotki, a potem wzięłyśmy je na ręce i wytuliłyśmy. :) Mega słodziaki. :)))

Postanowiłyśmy zrobić rundkę po Wąwozie. Zaraz po wjeździe do Wąwozu o przednie koło zaczął obcierać mi błotnik. Myślałam, że popuściła śruba. Zerkam, a tam taki oto zonk.

Nie pozostało mi nic innego jak zdjąć go, z czego bardzo ucieszyła się Bożena. :) Specuś bez przedniego błotnika prezentuje się o wiele lepiej. Nawet mi bardziej się teraz podoba. :)

Załadowałam błotnik Bożenie do plecaka i ruszyłyśmy dalej. Wąwóz okazał się bardzo fajny i jazda po nim sprawiła mi frajdę. Pstryknęłyśmy sobie z Bożeną pamiątkowe fotki z terenu, jak ładnie pokonujemy przeszkody. :P A tutaj jak robię podjazd.


Trawiasty zjazd już nie był taki fajny. Trzeba było bardzo uważać, bo łatwo o szczupaka przez kierownicę. Po zaliczeniu Wąwozu lajtowo wróciłyśmy sobie do Legnicy, gdzie znów spotykałyśmy się z Jarkiem, który najpierw zmienił Bożenie opony na mniej terenowe, potem doprowadził nasze rowery do błysku,

a na koniec "odwiózł" nas na Piekary. Tam rozstaliśmy się, życząc sobie wzajemnie udanych jutrzejszych wypaśnych wycieczek. :)
P.S. W drodze powrotnej, jak jechałyśmy na myjnię, na Chojnowskiej wyprzedziły nas jakieś dwa około 14-letnie leszcze. Strasznie się podjarały, że nas wyprzedziły. :D Nieświadomi z kim zadzierają. :P Oczywiście Bożena nie mogła sobie pozwolić na to, żeby jakieś dwa małolaty ją objechały i po chwili połknęła ich bez najmniejszego problemu. Ja za chwilę zrobiłam to samo. :D Z dziką satysfakcją przejeżdżając obok nich, zaczęłam do jednego z nich krzyczeć: "DAWAJ, DAWAJ!!!". :))) Leszcze nie miały już tak uradowanych min i zaraz po tym jak ich z impetem wyprzedziłam, jeden do drugiego krzyknął: "Ile???". A ten drugi: "40!!!". No to się chłopaki zdziwili, że laski objechały ich z prędkością 40 km/h. :)))
Trasa --> klik
Legnica - Kościelec - Warmątowice Sienkiewiczowskie - Słup - Męcinka - szutrami do Chełmca - Myślibórz - Chełmiec - szutrami do Męcinki - Chroślice - Słup - Warmątowice Sienkiewiczowskie - Kościelec - Legnica

Dobrze, że nauczyłam się cierpliwości do ludzi i spokojnie czekałam, aż Bożena będzie usatysfakcjonowana wysokością siodła. :) W końcu ruszyłyśmy w drogę. Spokojnie dojechałyśmy sobie do Myśliborza. A tam na trawce wylegiwały się takie oto SŁODKOŚCI.

Oczywiście nie mogłyśmy się opanować i najpierw pogłaskałyśmy kotki, a potem wzięłyśmy je na ręce i wytuliłyśmy. :) Mega słodziaki. :)))

Postanowiłyśmy zrobić rundkę po Wąwozie. Zaraz po wjeździe do Wąwozu o przednie koło zaczął obcierać mi błotnik. Myślałam, że popuściła śruba. Zerkam, a tam taki oto zonk.

Nie pozostało mi nic innego jak zdjąć go, z czego bardzo ucieszyła się Bożena. :) Specuś bez przedniego błotnika prezentuje się o wiele lepiej. Nawet mi bardziej się teraz podoba. :)

Załadowałam błotnik Bożenie do plecaka i ruszyłyśmy dalej. Wąwóz okazał się bardzo fajny i jazda po nim sprawiła mi frajdę. Pstryknęłyśmy sobie z Bożeną pamiątkowe fotki z terenu, jak ładnie pokonujemy przeszkody. :P A tutaj jak robię podjazd.


Trawiasty zjazd już nie był taki fajny. Trzeba było bardzo uważać, bo łatwo o szczupaka przez kierownicę. Po zaliczeniu Wąwozu lajtowo wróciłyśmy sobie do Legnicy, gdzie znów spotykałyśmy się z Jarkiem, który najpierw zmienił Bożenie opony na mniej terenowe, potem doprowadził nasze rowery do błysku,

a na koniec "odwiózł" nas na Piekary. Tam rozstaliśmy się, życząc sobie wzajemnie udanych jutrzejszych wypaśnych wycieczek. :)
P.S. W drodze powrotnej, jak jechałyśmy na myjnię, na Chojnowskiej wyprzedziły nas jakieś dwa około 14-letnie leszcze. Strasznie się podjarały, że nas wyprzedziły. :D Nieświadomi z kim zadzierają. :P Oczywiście Bożena nie mogła sobie pozwolić na to, żeby jakieś dwa małolaty ją objechały i po chwili połknęła ich bez najmniejszego problemu. Ja za chwilę zrobiłam to samo. :D Z dziką satysfakcją przejeżdżając obok nich, zaczęłam do jednego z nich krzyczeć: "DAWAJ, DAWAJ!!!". :))) Leszcze nie miały już tak uradowanych min i zaraz po tym jak ich z impetem wyprzedziłam, jeden do drugiego krzyknął: "Ile???". A ten drugi: "40!!!". No to się chłopaki zdziwili, że laski objechały ich z prędkością 40 km/h. :)))
Trasa --> klik
Legnica - Kościelec - Warmątowice Sienkiewiczowskie - Słup - Męcinka - szutrami do Chełmca - Myślibórz - Chełmiec - szutrami do Męcinki - Chroślice - Słup - Warmątowice Sienkiewiczowskie - Kościelec - Legnica
Kategoria 50-75 km
- DST 67.50km
- Czas 03:47
- VAVG 17.84km/h
- VMAX 54.72km/h
- Sprzęt Specialized Hardrock Sport (26")
- Aktywność Jazda na rowerze
wokół Górzca
Wtorek, 6 sierpnia 2013 • dodano: 06.08.2013 | Komentarze 5
Urlop, więc trzeba go aktywnie wykorzystać. Niestety panujące upały nie pozwalają mi zrealizować swoich rowerowych planów, które muszą poczekać na bardziej przyjazne temperatury.
Na rower wyszłam dopiero po 16". Termometr w liczniku już po kilku minutach jazdy pokazał mi 39,5°C. Masakra. :/ Już w Warmątowicach byłam ugotowana, pomimo bardzo wolnego tempa jazdy. Oczywiście narzucałam się bluzgami sama do siebie, że znowu wyszłam w upał na rower. W Męcince uzupełniłam zapasy picia, zjadłam bananki, zrobiłam sobie kilkunastominutowy odpoczynek i poczułam się trochę lepiej. Przyjazna dla człowieka temperatura zrobiła się dopiero po 18", zaraz po tym jak zaczęłam podjazd z Bogaczowa do Pomocnego. Do tego las, który także chronił od słońca, więc zrobiło się naprawdę miodzio. :) Ze zjazdu do Pomocnego, jak za każdym razem przy dobrej pogodzie, przepiękny widok na Czartowską Skałę i Karkonosze. 4 kilometry szczęścia (czyli zjazd z Myślinowa do Myśliborza :D) utwierdziły mnie w przekonaniu, że warto było wyjść na rower. :D Chciałam zrobić jeszcze rundkę wokół Wąwozu, ale dojechałam tylko do Słonecznej Łąki i zawróciłam, bo na mojej drodze stanęła banda podchmielonych gówniarzy. :/ Wolałam nie ryzykować przejazdu obok nich. Na drodze z Chroślic do Słupa rosną przepyszne jeżyny. Oczywiście wyhodowane na bardzo ekologicznych wyziewach z rur wydechowych. :D Co tam - pyszne były! Nażarłam się jak dzika!!! :)))) Potem szybki powrót do Legnicy przez Winnicę, już po zachodzie słońca.
W ogóle dzisiaj zauważyłam minusy jazdy na rowerze. Całe nogi mam podrapane, w siniakach, pokłute albo podziabane przez wszelkiego rodzaju robactwo. Niezbyt fajnie to wygląda. :/ Już nie wspomnę o mojej "przepięknej" rowerowej opaleniźnie...
Trasa --> klik
Legnica - Kościelec - Warmątowice Sienkiewiczowskie - Słup - Chroślice - Męcinka - Bogaczów - Pomocne - Myślinów - Myślibórz - Chełmiec - Piotrowice - Męcinka - Chroślice - Winnica - Kozice - Babin - Legnica
Na rower wyszłam dopiero po 16". Termometr w liczniku już po kilku minutach jazdy pokazał mi 39,5°C. Masakra. :/ Już w Warmątowicach byłam ugotowana, pomimo bardzo wolnego tempa jazdy. Oczywiście narzucałam się bluzgami sama do siebie, że znowu wyszłam w upał na rower. W Męcince uzupełniłam zapasy picia, zjadłam bananki, zrobiłam sobie kilkunastominutowy odpoczynek i poczułam się trochę lepiej. Przyjazna dla człowieka temperatura zrobiła się dopiero po 18", zaraz po tym jak zaczęłam podjazd z Bogaczowa do Pomocnego. Do tego las, który także chronił od słońca, więc zrobiło się naprawdę miodzio. :) Ze zjazdu do Pomocnego, jak za każdym razem przy dobrej pogodzie, przepiękny widok na Czartowską Skałę i Karkonosze. 4 kilometry szczęścia (czyli zjazd z Myślinowa do Myśliborza :D) utwierdziły mnie w przekonaniu, że warto było wyjść na rower. :D Chciałam zrobić jeszcze rundkę wokół Wąwozu, ale dojechałam tylko do Słonecznej Łąki i zawróciłam, bo na mojej drodze stanęła banda podchmielonych gówniarzy. :/ Wolałam nie ryzykować przejazdu obok nich. Na drodze z Chroślic do Słupa rosną przepyszne jeżyny. Oczywiście wyhodowane na bardzo ekologicznych wyziewach z rur wydechowych. :D Co tam - pyszne były! Nażarłam się jak dzika!!! :)))) Potem szybki powrót do Legnicy przez Winnicę, już po zachodzie słońca.
W ogóle dzisiaj zauważyłam minusy jazdy na rowerze. Całe nogi mam podrapane, w siniakach, pokłute albo podziabane przez wszelkiego rodzaju robactwo. Niezbyt fajnie to wygląda. :/ Już nie wspomnę o mojej "przepięknej" rowerowej opaleniźnie...
Trasa --> klik
Legnica - Kościelec - Warmątowice Sienkiewiczowskie - Słup - Chroślice - Męcinka - Bogaczów - Pomocne - Myślinów - Myślibórz - Chełmiec - Piotrowice - Męcinka - Chroślice - Winnica - Kozice - Babin - Legnica
Kategoria 50-75 km
- DST 69.32km
- Czas 03:44
- VAVG 18.57km/h
- Sprzęt Specialized Hardrock Sport (26")
- Aktywność Jazda na rowerze
Rokitki
Niedziela, 4 sierpnia 2013 • dodano: 04.08.2013 | Komentarze 3
Lajtowo z Izą i Łukaszem do Rokitek, w celu schłodzenia się w jeziorze. Woda super. :) Była też chwila na opalanie się. W drodze powrotnej dołączyła do nas Ania i w czwórkę wróciliśmy do Legnicy. Fajnie spędzony dzień. :)
Jest też pamiątkowa fotka. :)
Jest też pamiątkowa fotka. :)
P.S. Dzisiaj minął równo rok od mojego połamania się na rowerze. I tak jakoś złożyło się, że dzisiaj pierwszy raz od pamiętnego wypadku jeździłam wspólnie z Izą i Anią. Na szczęście tym razem obyło się bez "przygód". :)
Trasa --> klik
Legnica - Bobrów - Pątnówek - Grzymalin - Niedźwiedzice - Goliszów - Jaroszówka - Rokitki - Jaroszówka - Goliszów - Niedźwiedzice - polną drogą do Miłkowic - szutrówką do Ulesia - Legnica
Kategoria 50-75 km
- DST 57.12km
- Czas 03:17
- VAVG 17.40km/h
- VMAX 50.40km/h
- Sprzęt Specialized Hardrock Sport (26")
- Aktywność Jazda na rowerze
Myślibórz
Wtorek, 16 lipca 2013 • dodano: 16.07.2013 | Komentarze 0
Miałam w planach zrobienie rundki po Wąwozie, ale ostatecznie zrezygnowałam z tego pomysłu, bo bałam się sama zapuszczać w nieznaną mi dzicz o dość późnej porze. :P
Legnica - Kościelec - Warmątowice Sienkiewiczowskie - Słup - Męcinka - szutrami do Chełmca - Myślibórz - Chełmiec - szutrami do Męcinki - Chroślice - Słup - Warmątowice Sienkiewiczowskie - Kościelec - Legnica
Legnica - Kościelec - Warmątowice Sienkiewiczowskie - Słup - Męcinka - szutrami do Chełmca - Myślibórz - Chełmiec - szutrami do Męcinki - Chroślice - Słup - Warmątowice Sienkiewiczowskie - Kościelec - Legnica
Kategoria 50-75 km
- DST 54.61km
- Czas 02:55
- VAVG 18.72km/h
- VMAX 50.40km/h
- Sprzęt Specialized Hardrock Sport (26")
- Aktywność Jazda na rowerze
Myślibórz
Wtorek, 2 lipca 2013 • dodano: 02.07.2013 | Komentarze 0
W towarzystwie Ani i Piotrka. Jak zwykle było super. Z Piotrkiem parę
razy pościgałam się, sporo śmiechu przy tym było. A z Anią pogadałam
sobie o tym i o tamtym... W Myśliborzu wpadliśmy do Kaskady,
przejrzeliśmy menu i... tyle nas widzieli. :))) Powrót do Legnicy
szybkim tempem, tak aby zdążyć przed burzą. Udało się. ;)
Legnica - Kościelec - Warmątowice Sienkiewiczowskie - Słup - Męcinka - szutrami do Chełmca - Myślibórz - Chełmiec - szutrami do Męcinki - Chroślice - Słup - Warmątowice Sienkiewiczowskie - Kościelec - Legnica
Legnica - Kościelec - Warmątowice Sienkiewiczowskie - Słup - Męcinka - szutrami do Chełmca - Myślibórz - Chełmiec - szutrami do Męcinki - Chroślice - Słup - Warmątowice Sienkiewiczowskie - Kościelec - Legnica
Kategoria 50-75 km
- DST 52.88km
- Czas 02:53
- VAVG 18.34km/h
- VMAX 48.40km/h
- Sprzęt Specialized Hardrock Sport (26")
- Aktywność Jazda na rowerze
Stanisławów
Poniedziałek, 1 lipca 2013 • dodano: 01.07.2013 | Komentarze 9
Przepiękna pogoda, więc żal było nie wyjść na rower. Po powrocie z pracy obrałam cel - Stanisławów. Podjazd poszedł mi bardzo sprawnie i ani razu nie zsiadłam z roweru :) Z Rosochy jak zwykle przepiękne widoki.
I kilka fotek. Nie mogłam się opanować i zrobiłam słit focię krecikowi. :)))))

No to pstryknęłam sobie fotkę. :D

Kolejna próba już udana. :)

Trasa --> klik
Legnica - Kościelec - Warmątowice Sienkiewiczowskie - Słup - Chroślice - Sichów - Stanisławów - Sichów - Sichówek - Krajów - Winnica - Kozice - Babin - Legnica
I kilka fotek. Nie mogłam się opanować i zrobiłam słit focię krecikowi. :)))))

No to pstryknęłam sobie fotkę. :D

Kolejna próba już udana. :)

Trasa --> klik
Legnica - Kościelec - Warmątowice Sienkiewiczowskie - Słup - Chroślice - Sichów - Stanisławów - Sichów - Sichówek - Krajów - Winnica - Kozice - Babin - Legnica
Kategoria 50-75 km
- DST 51.46km
- Czas 03:01
- VAVG 17.06km/h
- Sprzęt Specialized Hardrock Sport (26")
- Aktywność Jazda na rowerze
Bogaczów - Górzec
Piątek, 28 czerwca 2013 • dodano: 28.06.2013 | Komentarze 0
Hmmm... Czy mówiłam już, że zjazd z Górzca szutrem jest zajebisty? :P Nie? To chciałam powiedzieć, że zjazd z Górzca szutrem jest zajebisty! :) Podjazd asfaltem z Bogaczowa poszedł mi bardzo sprawnie i pierwszy raz udało mi się wjechać bez zsiadania z roweru. :P A potem już tylko dłuuuugi zjazd z Górzca szutrem do Męcinki. Zajebisty oczywiście! :)))
Trasa --> klik
Legnica - Kościelec - Warmątowice Sienkiewiczowskie - Słup - Męcinka - Bogaczów - Górzec - Męcinka - Chroślice - Słup - Warmątowice Sienkiewiczowskie - Kościelec - Legnica
Trasa --> klik
Legnica - Kościelec - Warmątowice Sienkiewiczowskie - Słup - Męcinka - Bogaczów - Górzec - Męcinka - Chroślice - Słup - Warmątowice Sienkiewiczowskie - Kościelec - Legnica
Kategoria 50-75 km
- DST 70.68km
- Czas 03:59
- VAVG 17.74km/h
- VMAX 46.60km/h
- Sprzęt Specialized Hardrock Sport (26")
- Aktywność Jazda na rowerze
Leszczyna - Stanisławów - ognisko
Niedziela, 23 czerwca 2013 • dodano: 23.06.2013 | Komentarze 0
O 9:30 wyjazd z Izą na wycieczkę. Dawno razem nie jeździłyśmy, więc było super. Razem zaliczyłyśmy Leszczynę i Stanisławów. Rozstałyśmy się za Słupem, bo Iza musiała wrócić wcześniej do domu. Ja zawróciłam i pojechałam na ognisko, które trwało już w najlepsze. W Męcince przypadkowo spotkałam się z Anią i razem dojechałyśmy już do Bogaczowa. Ognisko pierwsza klasa. Kiełbaski pycha, soczek pomarańczowy również, pogoda wymarzona, wszystkim dopisywały humory, więc było super. :)

W drodze powrotnej, na drodze z Bogaczowa do Chroślic, urządziliśmy sobie wyścigi. :)) Z kolei przed Kościelcem napadliśmy na czereśnię. :)



Trasa --> klik
Legnica - Dunino - Krajów - Łaźniki - Prusice - Leszczyna - Stanisławów - Sichów - Chroślice - Słup - Męcinka - Bogaczów - Chroślice - Słup - Warmątowice Sienkiewiczowskie - Kościelec - Legnica

W drodze powrotnej, na drodze z Bogaczowa do Chroślic, urządziliśmy sobie wyścigi. :)) Z kolei przed Kościelcem napadliśmy na czereśnię. :)



Trasa --> klik
Legnica - Dunino - Krajów - Łaźniki - Prusice - Leszczyna - Stanisławów - Sichów - Chroślice - Słup - Męcinka - Bogaczów - Chroślice - Słup - Warmątowice Sienkiewiczowskie - Kościelec - Legnica
Kategoria 50-75 km
- DST 71.86km
- Czas 04:31
- VAVG 15.91km/h
- Sprzęt Specialized Hardrock Sport (26")
- Aktywność Jazda na rowerze
Leszczyna - Myślibórz
Sobota, 15 czerwca 2013 • dodano: 15.06.2013 | Komentarze 1
Miałam dzisiaj pojechać opalać się, ale Ania zaproponowała wypad, więc zmieniłam plany. Miały być Organy Wielisławskie, a wyszło jak wyszło, ale i tak była super wycieczka. :) Ostatecznie pojechaliśmy we trójkę - ja, Ania i Piotrek. Szutrami i wiochami dojechaliśmy do Leszczyny, gdzie zrobiliśmy sobie pierwszą przerwę na jedzonko. Potem podjazd pod radiostację, chwila na podziwianie widoków i przez Pomocne oraz Myślinów dojechaliśmy do Myśliborza. W Kaskadzie początkowo nie chcieli nam sprzedać samych frytek - że trzeba brać z mięsem albo surówką. Ania powołała się na to, że jesteśmy stałymi ich klientami i ostatecznie łaskawie sprzedano nam same frytki, bez żadnych badziewskich surówek. :P Po długim odpoczynku wróciliśmy do Legnicy standardową drogą przez Chełmiec i szutry do Męcinki, a następnie Słup itd. Pogoda była dzisiaj rewelacyjna, chociaż gdzieś do ok. 15" słońce ostro grzało i było wręcz upalnie. Potem zrobiło się przyjemniej.
Kilka fotek z wycieczki. Piece wapiennicze z XIX w. w Leszczynie.

Koła od czegoś, też w Leszczynie.

Widok z podjazdu z Leszczyny do Stanisławowa - widać Wilczą Górę i Grodziec.

Wiadomo gdzie.

I na koniec widoczek na Legnicę z Rosochy.

Trasa --> klik
Legnica - Dunino - Janowice Duże - Krajów - Łaźniki - Prusice - Leszczyna - Stanisławów - Pomocne - Myślinów - Myślibórz - Chełmiec - szutrami do Męcinki - Słup - Warmątowice Sienkiewiczowskie - Kościelec - Legnica
Kilka fotek z wycieczki. Piece wapiennicze z XIX w. w Leszczynie.

Koła od czegoś, też w Leszczynie.

Widok z podjazdu z Leszczyny do Stanisławowa - widać Wilczą Górę i Grodziec.

Wiadomo gdzie.

I na koniec widoczek na Legnicę z Rosochy.

Trasa --> klik
Legnica - Dunino - Janowice Duże - Krajów - Łaźniki - Prusice - Leszczyna - Stanisławów - Pomocne - Myślinów - Myślibórz - Chełmiec - szutrami do Męcinki - Słup - Warmątowice Sienkiewiczowskie - Kościelec - Legnica
Kategoria 50-75 km
- DST 50.85km
- Czas 03:06
- VAVG 16.40km/h
- Sprzęt Specialized Hardrock Sport (26")
- Aktywność Jazda na rowerze
Górzec
Czwartek, 13 czerwca 2013 • dodano: 13.06.2013 | Komentarze 9
Rano, zgodnie z planami, pojechałam smażyć się nad jezioro. "Oczywiście" słońce dosyć szybko zaszło za chmury, więc zawinęłam się z powrotem do domu. Miałam dzisiaj nie wychodzić na rower, ale dostałam smsa od Ani i plany się zmieniły. Ustaliłyśmy, że pojedziemy szutrami na Górzec.Szutrówka prowadząca na Górzec, z przodu Ania. :P

Fotka podjazdu kapliczkami...

... i ruszyłam dalej. Podobno Ania odczuwa spadek formy. :P Chyba z 10 minut musiała na mnie czekać na szczycie Górzca. :P Do Bogaczowa zjechałyśmy asfaltem. Ani zjazd się podobał, mi nie. Pełno dziur, więc przy dużej szybkości zjazdu trzeba bardzo uważać i co chwilę używać hamulców. Zjazd z Bogaczowa do Chroślic o niebo lepszy. :) W Warmątowicach spotkałyśmy się z Piotrkiem i Dominikiem i już w czwórkę wróciliśmy do Legnicy.
Achtung! Achtung! Mieszanie pepsi, kubusia, izotonika i czekoladowego wafelka nie jest dobrym pomysłem!!! W drodze powrotnej, już za Słupem, zaczęło wykręcać mi jelita. W Legnicy, niedaleko domu, miałam już taką rewolucję, że masakra. Do domu dojechałam na wacianych nogach. :/
Trasa --> klik
Legnica - Kościelec - Warmątowice Sienkiewiczowskie - Słup - Męcinka - szutrami na Górzec - Bogaczów - Chroślice - Słup - Warmątowice Sienkiewiczowskie - Kościelec - Legnica
Kategoria 50-75 km