Krótko o mnie:

avatar Ten blog rowerowy prowadzi monikaaa z miasteczka Legnica. Mam przejechane 28725.18 kilometrów. Jeżdżę z prędkością średnią 18.35 km/h i mam to gdzieś, jaka to średnia.
Więcej o mnie.

Moi realni lub wirtualni znajomi:

Dawno, dawno temu:

  • DST 150.00km
  • Czas 07:51
  • VAVG 19.11km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Podjazdy 1060m
  • Sprzęt Trek Dual Sport 2 (28")
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przełęcz Tąpadła

Czwartek, 1 czerwca 2023 • dodano: 09.06.2023 | Komentarze 4

Trasę na prawie Ślężę opracowałam sobie kilka ładnych lat temu i tak czekała sobie na realizację. W końcu się doczekała. Pogoda od rana piękna, od rana też wiedziałam, że w drodze powrotnej będę ciągle miała wiatr w pysk. No cóż. Nie może być idealnie. :P

Trasę obrałam tak, żeby omijać drogi z dużym natężeniem ruchu. Po drodze przejeżdżałam przez Piotrowice Świdnickie, gdzie uchował się zamek obronny z XVI w.



W ogóle bardzo zaskoczył mnie stan dróg w kierunku Ślęży. Od pewnego momentu same stoły. :O Po drodze punkt widokowy z opisem wszystkich widocznych szczytów.



Ślęża coraz bliżej...



I bliżej. :)



U podnóży Ślęży jest bardzo dużo sadów czereśniowych. Żal było nie skorzystać. :)



Na Przełęcz Tąpadła wjechałam od strony zachodniej, a więc opcją mniej wymagającą, jeśli idzie o podjazd.



Wjazd na sam szczyt Ślęży z góry odpuściłam, bo żadna to przyjemność cisnąć pod górę po kamolach z 4 barami w kołach. Zrobiłam sobie dłuższy odpoczynek, a potem aż do Sobótki nie przemęczałam się przy kręceniu pedałami. :)

Aleja sław kolarstwa w Sobótce.



No a od Sobótki zaczął masakrować mnie wiatr i nie odpuścił aż do Legnicy. Do domu wróciłam w stanie agonalnym - ze spalonymi od słońca rękoma i udami, masakrycznie zmęczona. Na to wszystko nałożył się atak alergii, bo pyłków nawdychałam się co niemiara. 150 km jednak weszło i z tego byłam najbardziej dumna. :)



Kategoria pow. 150 km



Komentarze
monikaaa
| 08:29 poniedziałek, 8 lipca 2024 | linkuj Łaaaaaa!!! Piter!!! Co za powrót!! :D Dystans zacny - tak, dziękuję. Ale kolejny raz przekonałam się, że - co do zasady - nie dla mnie. Ja to jednak dobrze się czuję w okolicach max 100 km, jeśli chodzi o dłuższe wypady. :)
pioter50
| 11:17 niedziela, 7 lipca 2024 | linkuj Zacny dystans, zacny...:)
monikaaa
| 08:27 poniedziałek, 12 czerwca 2023 | linkuj haha ;) No rośnie, rośnie :)
nahtah
| 17:54 piątek, 9 czerwca 2023 | linkuj Piękna wycieczka, mniemam że forma dopadła na full? :D
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!