Krótko o mnie:

avatar Ten blog rowerowy prowadzi monikaaa z miasteczka Legnica. Mam przejechane 28725.18 kilometrów. Jeżdżę z prędkością średnią 18.35 km/h i mam to gdzieś, jaka to średnia.
Więcej o mnie.

Moi realni lub wirtualni znajomi:

Dawno, dawno temu:

przedzimowa rundka (Dunino - Słup)

Sobota, 28 listopada 2015 • dodano: 28.11.2015 | Komentarze 18

Miało być pitu pitu po mieście, ale po wyjściu na dwór okazało się, że nie jest tak źle z temperaturą, więc poleciał spontan. Była full lampa, w ogóle nie wiało (nic a nic!), więc te całe 5°C było naprawdę znośne. :) Nawet nie założyłam zimowych rękawiczek, bo jesienne w zupełności ogarniały temat. I jakże fantastycznie jechało się przez Dunino, gdzie nad rzeką i na miejscowych polach była przyszroniona trawa. Pięknie to wyglądało. Zdjęcia brak. :P

Stan zbiornika w Słupie nadal przypomina o tegorocznej suszy. Normalnie to woda sięga po betonową tamę.





Chwilę po wyjeździe ze Słupa niebo pokryło się chmurami i na powrocie do domu już trochę mnie przypizgało, bo zerwał się też wiatr. Co prawda niezbyt silny, ale przy takiej temperaturze wystarczył, żebym poczuła, że mam stopy. :) Do domu wróciłam lekko zziębnięta, ale i tak jestem bardzo zadowolona z rundki. :)



Legnica - Prostynia - Dunino - Krajów - Winnica - Słup - Przybyłowice - Warmątowice Sienk. - Kościelec - Legnica

Kategoria 25-50 km



Komentarze
monikaaa
| 18:59 niedziela, 29 listopada 2015 | linkuj Emi - serio, serio. Do 13 była zupełna cisza. Ja dałam sobie jedną szansę, co do zdjęć w starych wpisach. Przerzuciłam foty na inny serwer. Niech się dzieje co chce. :) W końcu blog to tylko taki dodatek. Najważniejsze to co zostaje nam w głowach i ile radości daje każda jazda. :)
lea
| 17:52 niedziela, 29 listopada 2015 | linkuj Ale Ty tak serio z tym nie-wiatrem wczorajszym?? U nas całkiem nielicho zawiewało.
A i ja postanowiłam olać kwestię zdjęć, których nie ma w starych wpisach. Wiele ich nie ma, ale coś tam co jakiś czas potrafi zniknąć z niezrozumiałych dla mnie przyczyn. A z tym poprawianiem to tak można do śmierci :P
monikaaa
| 23:37 sobota, 28 listopada 2015 | linkuj Jak to mówił Adaś Miauczyński - "Nie ma ch*ja we wsi". Teraz na bank wszystkim wyświetlają się zdjęcia. :)

Darek - u mnie poleciały zdjęcia od początku bloga, aż do początku 2014 r. W przypadku ImageShacka, to serwis ten zmienił swoją politykę darmowego konta (jak wyjaśnił mi Andrzej), więc tu nie mam zarzutu do BS, że zniknęły mi zdjęcia. Ale w przypadku konta na Google, wygląda na to, że Google i BS nie współgrają ze sobą, bo inne osoby też mają ten problem.
nahtah
| 23:25 sobota, 28 listopada 2015 | linkuj Masz rację u mnie też zniknęły wszystkie zdjęcia i to do grudnia 2013 i korzystałem z ImageShack-a. Tak z ciekawości przejrzałem archiwum.:P
monikaaa
| 22:53 sobota, 28 listopada 2015 | linkuj Zdjęcia papierowe to swoją drogą. Do ich wywoływania nikt mnie nie musi namawiać. :) Ale dodawanie szczegółowych fotorelacji, które potem mogą zniknąć mija się po prostu z celem. Szanujmy swój czas. :) To po prostu bez sensu, żeby poświęcać czas na wpis, a po jakimś czasie nie móc go przeczytać w całości.
nahtah
| 22:39 sobota, 28 listopada 2015 | linkuj Nie chodziło mi o te najnowsze wpisy tylko te z lat minionych a tu widzę znowu kółeczko z kreską w środku i to na obydwóch zdjęciach.;)
nahtah
| 22:27 sobota, 28 listopada 2015 | linkuj Mówi się trudno i żyje dalej, brak zdjęć to nie tragedia, zostaje tytuł, jakiś dystans i wspomnienie.:)
Wiem, że do archiwum na necie wiele się zmieści ale mając album na kredowym w twardej obwolucie, z przyjemnością wertuje kartki i wraca namacalnie do minionych przygód. I ten układ wiecznie nie trwa ale nikt nam nie skasuje i można pooglądać przy świeczkach.;)
monikaaa
| 22:19 sobota, 28 listopada 2015 | linkuj A widzisz. Zapomniałam o tym, bo pokazuje mi dane, że ostatnią kopię robiłam 18.11.2013 r. Wpisy, w których mam zdjęcia z ImageShacka, bardzo łatwo rozpoznać. Zamiast zdjęć, są gustowne szare kwadraty. :D
andale
| 22:16 sobota, 28 listopada 2015 | linkuj To ja podrzucę Ci trick, który powinien odrobinę ułatwić życie :P Na tej stronie możesz zrobić kopię wszystkich swoich wpisów. Plik można otworzyć w Excelu. Dodatkowo łatwo znajdziesz wpisy, w których masz zdjęcia z ImageShacka ;)
monikaaa
| 22:09 sobota, 28 listopada 2015 | linkuj Andrzej - jak wspomniałam, jestem w trakcie podmieniania zdjęć w starych wpisach. Każdy teraz kopiuję po edycji do Worda i dopiero zapisuję. Więc jak nawinie się jakiś kolejny felerny (a nawinie), to podrzucę kod.

Darek - nie depresja, tylko występujące błędy na forum. Człowiek poświęca czas wpisom, a po kilkunastu miesiącach okazuje się, że wpisy szlag trafił. Więc po co tracić czas? ;)
nahtah
| 22:07 sobota, 28 listopada 2015 | linkuj O! Teraz widać, zdjęcie lepsze od drugiego.:)

P.s. Koniec przygody z BS? Jakaś depresja jesienna?
andale
| 21:59 sobota, 28 listopada 2015 | linkuj Mam tydzień wolnego w końcu grudnia. Teraz to najwyżej na weekend mogę się przejechać w najbliżej położone góry :P
Ale może to nie Bikestats jest winny? Z ciekawości poszukałbym przyczyny, ale nie mam szczęścia do nieszczęśliwych wpisów, które znikają.
monikaaa
| 21:48 sobota, 28 listopada 2015 | linkuj Z Google jest taki problem, że jeśli wpis jest długi i zawiera sporo zdjęć, to po zapisaniu wcina cały wpis. Ale jak widać i przy krótkich wpisach świruje. Więc już w końcu nie wiem z którego serwera korzystać, bo ciągle "coś". Póki co, zamieniam zdjęcia w starych wpisach. Jeśli znowu coś się z nimi stanie, tym samym zakończy się moja przygoda z BS. Andrzej - to bierz wolne w pracy, wsiadaj do pociągu byle jakiego i heja. ;)
andale
| 21:39 sobota, 28 listopada 2015 | linkuj A co z photo.bikestats.eu?
Ja wybrałbym się w góry, nieważne jakiego koloru :P
monikaaa
| 21:30 sobota, 28 listopada 2015 | linkuj U mnie zdjęcia wyświetlały się normalnie. Poprawiłam linki, teraz powinno być ok. Jak tak dalej pójdzie, to coś mi się wydaje, że przyszłoroczne wpisy będą składały się tylko z danych statystycznych...

Andrzej - u nas kilka dni temu poprószyło, ale nie ma już po tym śladu. Mnie tam do śniegu nie pali się. :)
andale
| 21:18 sobota, 28 listopada 2015 | linkuj Tutaj trochę deszczu ze śniegiem spadło :P
A taki minus – http://prntscr.com/982mmz
monikaaa
| 20:32 sobota, 28 listopada 2015 | linkuj Yyyy jaki minus? Nie czaję. ;)
nahtah
| 20:28 sobota, 28 listopada 2015 | linkuj Fajna wycieczka i woda w Słupie ale ten minus na pierwszej fotce niezrozumiały - jakaś cenzura?;)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!