Krótko o mnie:

avatar Ten blog rowerowy prowadzi monikaaa z miasteczka Legnica. Mam przejechane 28725.18 kilometrów. Jeżdżę z prędkością średnią 18.35 km/h i mam to gdzieś, jaka to średnia.
Więcej o mnie.

Moi realni lub wirtualni znajomi:

Dawno, dawno temu:

Uczestnicy

spontan po pracy

Piątek, 29 maja 2015 • dodano: 29.05.2015 | Komentarze 2

Od poniedziałku mam remontową demolkę w mieszkaniu, ale dzisiaj udało mi się wyrwać z domu w celu dotlenienia się. Po powrocie z pracy ogarnęłam się, wykonałam telefon do Moniki i podjęłyśmy szybką decyzję o wypadzie na radiostację, bo żal było marnować piękną, słoneczną pogodę na siedzenie w domu. Oczywiście po kilkunastu minutach jazdy na niebie zaległy ciężkie, burzowo-deszczowe chmury. Jakbym siedziała w domu, to na pewno nadał byłaby lampa. Standard. :D

W Stanisławowie zdążyłam pstryknąć tylko jedną fotkę i musiałyśmy czym prędzej spierdzielać w drogę powrotną, bo znad Pomocnego nadciągał deszcz.



Udało się oszukać deszczowe przeznaczenie. :) Na zjeździe do ze Stanisławowa do Sichowa przycisnęłam "trochę" i cały odcinek (5,2 km) pokonałam w czasie 7:59 (Vavg 39,5 km/h), co jak na moje możliwości wydolnościowo-oddechowe jest sporym osiągnięciem. Co prawda po zjeździe nie miałam czym oddychać, ale to już inna bajka. :P Powrót do Legnicy przez Dunino i lasek złotoryjski. I tyle ode mnie na dzisiaj.



Legnica - Kościelec - Warmątowice Sienk. - Bielowice - Winnica - Krajów - Sichówek - Sichów - Stanisławów - Sichów - Sichówek - Krajów - Dunino - Legnica

Kategoria 50-75 km



Komentarze
monikaaa
| 17:39 sobota, 30 maja 2015 | linkuj hahaha faktycznie :) Mamy naszą chełmowską Fudżi :))
nahtah
| 16:40 sobota, 30 maja 2015 | linkuj Ten wykres u dołu relacji jawi się jak Fudżi a deszczowisko obok Grodźca niechude nas ominęło dziś szerokim łukiem pozostawiając wiatr.;)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!