Krótko o mnie:

avatar Ten blog rowerowy prowadzi monikaaa z miasteczka Legnica. Mam przejechane 28725.18 kilometrów. Jeżdżę z prędkością średnią 18.35 km/h i mam to gdzieś, jaka to średnia.
Więcej o mnie.

Moi realni lub wirtualni znajomi:

Dawno, dawno temu:

Uczestnicy

terenowo-szutrowe oficjalne rozpoczęcie wiosny :)

Sobota, 21 marca 2015 • dodano: 21.03.2015 | Komentarze 7

Przez cały miniony tydzień pitolili, że w ten weekend pogoda będzie na pewno nie wiosenna. Więc trzaskałam te nudne rundki po pracy, żeby nadgonić zaplanowane na marzec kilometry. I co? I figa z makiem. Pierwszy oficjalny dzień wiosny był przepiękny! :) Miał być krótki wypad na południe połączony z ewentualnym uciekaniem przed deszczem w drodze powrotnej, a skończyło się tak jak widać w statystyce wpisu. :)

Na początek asfaltami dojechałyśmy z Moniką do Stanisławowa. Z podjazdu pod radiostację zrezygnowałyśmy, bo zaplanowałam na dzisiaj jazdę po szutrach z domieszką poważniejszego terenu. No bo ileż można jeździć tymi samymi asfaltami? Zaczyna mi się to powoli nudzić, ale ja nie lubię nudzić się na rowerze. :P

Więc tuż po wjeździe do Stanisławowa odbiłyśmy na czerwony szlak prowadzący do Bogaczowa. Na początek miałyśmy małą przeprawę przez strumyk, a potem zaczęło się ostre podejście pod górę. Podjechanie tego nie wchodziło w rachubę. Na górę prowadziły dwie ścieżki. Miałyśmy do wyboru albo marsz po kolana w błocie, albo walkę z zalegającymi na szlaku połamanymi drzewami oraz gałęziami. Wybrałyśmy walkę z drzewami. :)



I tak przez dobre kilkaset metrów - albo zalegające pnie drzew, albo gałęzie. :) I do tego ostro pod górę, z nogami zapadającymi się w liściach - można było się zmęczyć.



Po odcinku z przeszkodami, szlak przeistoczył się w bardzo przyjemną leśną ścieżkę, wyściełaną liśćmi.



Miejscami jechałyśmy też brzegiem szczytu wzgórza, co zapewniło nam mnóstwo frajdy widokowej i w ogóle rowerowej. Świetne są takie szlaki!



Po wyjechaniu z trawiasto-liściastego odcinka, trafiłyśmy na fragment, którego nie sfotografowałam, bo byłam skupiona na nie zatapianiu się po kolana w rozrytym przez traktory błocie. Na szczęście ta część szlaku dosyć szybko się skończyła i zaczęłyśmy zjazd do Bogaczowa dosyć komfortową, ubitą ścieżką. Można było nieźle się rozpędzić i byłoby idealnie, gdyby nie źle wyprofilowane rynny, przed którymi trzeba było zwalniać.



Po drodze, przez drzewa, przebijały się widoczki. :)



I końcówka zjazdu do Bogaczowa.



Jak przejrzałam w domu mapkę, to okazało się, że w pewnym momencie zboczyłyśmy z czerwonego szlaku i do Bogaczowa zjechałyśmy jakąś drogą nieoznaczoną na mapie. No nic. Trzeba będzie tam wrócić i przejechać ten czerwony od początku do końca. :)

W Bogaczowie odbiłyśmy w stronę Pomocnego i wjechałyśmy na Górzec, a dalej fantastycznymi szutrami zjechałyśmy do Jerzykowa.





Końcówka zjazdu jest bardzo ostra, a ponadto kończy się zakrętem, więc tutaj zawsze zsiadam z roweru i podziwiam las z perspektywy pieszego. :)



Po dojechaniu przez Jerzyków do Chełmca, wbiłyśmy się na polny skrót do Myśliborza, skąd zaczęłyśmy podjeżdżać do Myślinowa. Na podjeździe dołączył do nas Łukasz, więc w obstawie CCC ruszyłyśmy kolejnymi szutrami w stronę Muchowa. Następnie w Muchowie skręciliśmy w las, bo wyczaiłam na mapie, że do Rzeszówka można dojechać komfortową drogą pożarową. No i faktycznie - szuter okazał się rewelacyjny!



I słit focia z rąsi z CCC. :)



Po wyjechaniu z lasu, dziurawym asfaltem zjechaliśmy do Kondratowa. Chciałam dzisiaj zaliczyć jeszcze dzisiaj szutry prowadzące do Leszczyny, ale przez goniący nas czas, zdecydowaliśmy się wrócić do Legnicy najkrótszą drogą, czyli przez szutrowy zjazd z Górzca do Męcinki. Uwielbiam go. Najlepszy szutrowy zjazd w regionie! Zdecydowanie.

Tutaj końcówka zjazdu.



A potem to już nudny powrót asfaltami przez Męcinkę i Słup.

Hmm. Reasumując. Wycieczka była mega. Pogoda piękna. Świetne towarzystwo. Rozdziewiczyłam kolejne szlaki w Chełmach. :) Wróciłam do domu mocno zmęczona, więc czego chcieć więcej od wycieczki rowerowej? :)



Legnica - Babin - Kozice - Winnica - Krajów - Sichówek - Sichów - Stanisławów - czerwonym szlakiem do Bogaczowa - Górzec - Jerzyków - Chełmiec - Myślibórz - Myślinów - szutrami do Muchowa - szutrami do Rzeszówka - Kondratów - Pomocne - Górzec - Męcinka - Słup - Warmątowice Sienk. - Kościelec - Legnica

Kategoria 75-100 km



Komentarze
monikaaa
| 10:35 niedziela, 29 marca 2015 | linkuj Trasa była bardzo zacna i łatwo nie było, ale wypad był super. Nie mogę się doczekać powrotu w Twoje rejony... ;)
FENIKS
| 01:36 niedziela, 29 marca 2015 | linkuj Jak widzę po zdjęciach trasa była zacna i nie było łatwo, o dystansie nie wspomnę. Czyli jesteś gotowa na nasze ścieżki i ścieżynki. Super wypad. Pozdrawiam.
Dudysia
| 09:39 niedziela, 22 marca 2015 | linkuj Towarzystwo wskazane ,dla bezpieczeństwa ale i dla samej przyjemności ,zawsze to miło móc zamienić z kimś słowo :)
monikaaa
| 21:50 sobota, 21 marca 2015 | linkuj Dokładnie - często to właśnie wyobraźnia płata psikusa i jakbym jechała tym czerwonym szlakiem sama, to tętno miałabym 250 (i to nie od podjazdów), już nie wspominając o tym, że milion razy oglądałabym się za siebie. :) A tak na serio, to dużą rolę odgrywa też zwykłe bezpieczeństwo. Jak wspomniałam - chwilami zasięgu nie było. Także na takich wypadach towarzystwo drugiej osoby jest wręcz obowiązkowe. :)
nahtah
| 21:45 sobota, 21 marca 2015 | linkuj Samemu w dziczy to i ja mam pietra - tam siedzi pierwotna natura i czai się duch dzikiej wolności a wyobraźnia ma wielkie oczy i czasami sprawia psikusa niczym z kinowego horrora.;)
monikaaa
| 21:34 sobota, 21 marca 2015 | linkuj Co do szutrów, to tak właśnie jest. :) Oj tak - niektóre odcinki, to były totalne odludzia, nawet telefon zasięgu nie łapał. Dobrze, że miałam towarzystwo, bo po prostu boję się sama zapuszczać w takie dzicze.
nahtah
| 21:27 sobota, 21 marca 2015 | linkuj Szutry,szutry i szutry ale jakże by inaczej zaliczyć urok lasów.:)
Twoja dzisiejsza wycieczka szutrowa to wyprawa w piękną dzikość lasów taką nieskalaną ucywilizowaniem a miejscami uroczyska.;)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!