Krótko o mnie:

avatar Ten blog rowerowy prowadzi monikaaa z miasteczka Legnica. Mam przejechane 28725.18 kilometrów. Jeżdżę z prędkością średnią 18.35 km/h i mam to gdzieś, jaka to średnia.
Więcej o mnie.

Moi realni lub wirtualni znajomi:

Dawno, dawno temu:

świąteczne kręcenie po wyludnionym mieście

Czwartek, 26 grudnia 2013 • dodano: 26.12.2013 | Komentarze 7

A już myślałam, że nie uda mi się wyjść w grudniu ani razu na rower. Najpierw dosyć zimny początek miesiąca, potem angina i zleciało. No, ale na szczęście dzisiaj termometr pokazał 11°C, więc grzechem byłoby nie wykorzystać takiej pogody. :) Ubrałam się ciepło i po 11" wyruszyłam w drogę. Oczywiście przed moim wyjściem z domu, z ust mamy padło pierwsze ze znamiennych zdań, które zawsze pada, kiedy wychodzę na rower w zimną pogodę:
- Czy Ty jesteś mądra??
- Nie. :)))

Od razu zdecydowałam, że nie będę szarpać się na dłuższą trasę, bo ponad miesiąc czasu nie jeździłam, a ponadto w mieście nie odczuwało się wiejącego wiatru. Postawiłam na maksymalnie rekreacyjne tempo jazdy i totalny relaks. :) Miasto było totalnie wyludnione. Miałam wrażenie, że więcej było spacerowiczów, rowerzystów i biegaczy, niż samochodów na ulicach. W takiej scenerii to ja mogę jeździć sobie po mieście.

Pod Auchanem pustki, jakby miasto wymarło.



Obwodnicą dojechałam do ul. Chojnowskiej. Postanowiłam zajechać na nowo wybudowany cmentarz w Legnicy. Po kilku minutach poszukiwania drogi, udało się.



Pod cmentarzem zamieniłam parę zdań z portierem. Nawet zapraszał mnie do zwiedzenia cmentarza. Podziękowałam za takie "atrakcje". :)  Następnie przebiłam się przez centrum i dojechałam do parku. Spec nad Wenecją. :)



Chwilę popatrzyłam jak ludzie dokarmiają ptactwo wszelakie, mieszkające nad stawem i wróciłam do domu naładowana pozytywnymi emocjami. :)

Aha. W drodze do domu natknęłam się na dosyć oryginalny billboard.



Płód z aureolą na tle Ziemi, a obok napis. I żadnego odniesienia do jakiejś strony internetowej czy produktu. Pozostawię to bez komentarza. Przerażają mnie takie religijne historie...

Po powrocie do domu z ust mamy padło drugie znamienne pytanie:
- Wygrzałaś się???
- Tak. :))))

Trasa --> klik



Kategoria 25-50 km



Komentarze
andale
| 09:01 poniedziałek, 30 grudnia 2013 | linkuj Wyjaśnienie billboardu: http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/1067776,on-nadchodzi-takie-bilbordy-zobaczysz-we-wroclawiu-o-co-chodzi,id,t.html :D
monikaaa
| 21:00 niedziela, 29 grudnia 2013 | linkuj Ba. Było nawet w najcieplejszym momencie 11,4°C :) Zdjęcia nie zrobiłam, więc trzeba uwierzyć na słowo.

Ja również się cieszę z tej jazdy, chociaż krótkiej, bo sprawiła mi ogromną frajdę i do domu wróciłam z mega bananem na buzi. :) Również pozdrawiam.
merlin083
| 20:43 niedziela, 29 grudnia 2013 | linkuj Temp była + 10°C?:D
Bardzo fajnie że udało Ci się jeszcze pośmigać na rowerku w tym roku:)

Pozdrawiam:)
Gość | 15:14 sobota, 28 grudnia 2013 | linkuj ...wyludnione, bo Armia Czerwona już wyjechała z Legnicy.
monikaaa
| 21:49 czwartek, 26 grudnia 2013 | linkuj Tak, jeszcze jakieś uwagi? :D
alouette
| 21:48 czwartek, 26 grudnia 2013 | linkuj Dokładnie odniosłam takie samo wrażenie przejeżdżając dzisiaj przez Legnicę- totalnie wyludniona i taki spokój i cisza na ulicach. Poza miastem też mało co jeździło:)

alouette
| 21:14 czwartek, 26 grudnia 2013 | linkuj Dokładnie odniosłam takie samo wrażenie przejeżdżając dzisiaj przez Legnicę- totalnie wyludniona i taki spokój i cisza na ulicach. Poza miastem też mało co jeździło:)

Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!