Krótko o mnie:

avatar Ten blog rowerowy prowadzi monikaaa z miasteczka Legnica. Mam przejechane 28725.18 kilometrów. Jeżdżę z prędkością średnią 18.35 km/h i mam to gdzieś, jaka to średnia.
Więcej o mnie.

Moi realni lub wirtualni znajomi:

Dawno, dawno temu:

Hmm...

Niedziela, 31 grudnia 2017 • dodano: 03.01.2018 | Komentarze 10

Tak właściwie to nie wiem od czego by tu zacząć, żeby jakoś składnie podsumować 2017 rok. Problem w tym, że właściwie to nie ma czego podsumowywać. Statystyki mówią same za siebie... Przez pierwsze pół roku zmagałam się z eliminowaniem skutków złamania ręki, kolejne pół roku to permanentny brak czasu na jazdę. No ale życie nie kręci się tylko wokół dwóch kółek, więc absolutnie nie narzekam, bo mijający rok na szczęście zapewnił mi wiele radości z innych powodów. :)

Żeby nie było, to przypomnę moje tegoroczne liczby:
- dystans całkowity: 626,60 km (:D)
- ilość wycieczek: 20 wg BS-a (faktycznie było ich więcej, ale kilka śmieciowych wypadów "po bułki" połączyłam)
- średnia ilość km na wycieczkę: 31,33 km
- łącznie w pionie wdrapałam się na wysokość 4144 metrów
- średnia prędkość na rowerze: 19,84 km/h

W tym roku nie mam najmniejszych problemów z wybraniem najlepszej wycieczki, bo było ich tak mało, że nie ma w czym wybierać. :P Więc palma pierwszeństwa wędruje do sierpniowego wypadu w Chełmy. Była piękna pogoda, wiatr we włosach, ulubione widoki i nutka szaleństwa na zjazdach. :)

Nowych zdjęć do wrzucenia - brak. :P

A co przyniesie 2018? To czas pokaże. Wszystkim na ten nowy rok życzę wszystkiego co najlepsze. :)




Komentarze
monikaaa
| 20:32 niedziela, 11 marca 2018 | linkuj Żyję :)
ramborower
| 19:05 niedziela, 11 marca 2018 | linkuj Żyjesz ? :)
FENIKS
| 01:02 poniedziałek, 8 stycznia 2018 | linkuj Droga Moniko po pierwsze Wszystkiego Najlepszego w ten nowy rok i jestem pewien że w tym roku też poszalejesz na dwóch kółkach i może a nawet na pewno uda nam sie spotkac na zaplanowanej wycieczce ;) Pozdrawiam gorąco.
monikaaa
| 11:17 czwartek, 4 stycznia 2018 | linkuj Michale - jak dla mnie to jest blog rowerowy i tej wersji będę się trzymać. ;) A szczegóły to mogę ewentualnie udostępnić w PW, a i to nie każdemu. Też mam nadzieję, że więcej pojeżdżę i lepiej uda mi się organizować czas wolny. A przy okazji wyprawy na południe daj odpowiednio wcześniej znać, to może uda się ogarnąć chociaż kilka wspólnych km. :)

Darku - no wyprawy nad Bałtyk raczej trudno byłoby nie planować :))) A i tak jesteśmy zależni od tego co przynosi nam każdy dzień :) Jakieś ogólne filozofowanie nam się włączyło :P
nahtah
| 08:50 czwartek, 4 stycznia 2018 | linkuj Planów nie ma co robić, sprawiają psikusa, najlepszy jest spontan, chociaż wyprawę daleką nie sposób nie planować.;)))
michuss
| 08:31 czwartek, 4 stycznia 2018 | linkuj Monika - racja! To nie blog osobisty, trzymaj wszystko w tajemnicy! :)

Mam nadzieję, że w tym roku więcej pojeździsz. A, że w planach mam wyprawę na południe to może i będzie okazja wspólnie pokonać kilka km? :)

Do siego roku! :)
monikaaa
| 20:01 środa, 3 stycznia 2018 | linkuj Przypominam, że to blog rowerowy, a nie osobisty i nie czuję potrzeby dzielenia się na forum publicznym szczegółami z życia prywatnego. ;) A natchnienia w takim razie trzeba szukać gdzie indziej. W sobie, dla pokonania własnych słabości ;)
BlackBloodyBat
| 19:46 środa, 3 stycznia 2018 | linkuj A powiedz coś więcej Monia..., bo wszyscy tu jesteśmy Ciekawi, nie ma powodów do tak enigmatycznych i szczątkowych informacji....., :) Ja już mam konkretne plany rowerowe na wiosne i z powodu braku natchnienia mnie przez ciebie w postaci kolejnych wpisów, obawiam się, że moge ich nie zrealizować://///
monikaaa
| 18:46 środa, 3 stycznia 2018 | linkuj Radości wszelakich zapewniło mi życie prywatne :)
BlackBloodyBat
| 13:51 środa, 3 stycznia 2018 | linkuj A jakich radości i z jakich powodów zapewnił ci mijający rok????
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!